Czy to można nazwać już uzależnieniem, czy może wyolbrzymiam?

Mam 35 lat, od 15 lat jestem mężatką, mam 14 letnią córeczkę i 3 miesięcznego synka. Martwię się o mojego męża, który nie spożywa dużych dawek alkoholu, ale za to spożywa je regularnie tzn. dochodziło do tego, że codziennie po pracy wypijał piwo. Teraz po moich upomnieniach, pije co drugi dzień. Zauważyłam, że zmieniło się bardzo jego zachowanie. Jest poirytowany, ciągle zmęczony, jakby podświadomie obwiniał mnie za to, że nie może pić tyle ile zechce (lub potrzebuje). Zawsze ma wytłumaczenie, że pracuje na nocne zmiany i musi się napić piwa, jeżeli go nie wypije, to nie może zasnąć (faktycznie tak jest). Zdarzało się również, że jeśli nie miał piwa potrafił wypić coś mocniejszego, co akurat było w domu np. (jakąś ilość) whisky, wina czy dolewał sobie rum do herbaty. Ojciec mojego męża był alkoholikiem (można powiedzieć, że zapił się na śmierć). Tym bardziej dlatego martwię się o męża i moją rodzinę. Myślę, że oddalamy się od siebie. Kiedyś mój mąż był mężczyzną z temperamentem. Teraz już od pół roku nie mieliśmy ze sobą kontaktu. Najpierw wydawało mi się, że przez ciążę (sam tak tłumaczył), ale teraz już nie wiem co myśleć. Wydaje się, że w ogóle nie interesują go już te sprawy. Dodam również, że jest bardziej agresywny i wybuchowy. Bardzo proszę o odpowiedź, co mam robić, czy nie wyolbrzymiam tematu?    

KOBIETA, 35 LAT ponad rok temu

Witam!

Codzienne picie alkoholu jest niebezpieczne dla zdrowia pijącego. Regularne spożywanie alkoholu może w efekcie doprowadzić do zwiększania się tolerancji na alkohol, a przy długotrwałym piciu do uzależnienia. Każdy człowiek ma inną, indywidualną granicę, kiedy z picia "bo chcę" przechodzi w picie "bo muszę". Warto, żeby zastanowiła się Pani, czy mąż zmienił swoje zachowanie (stał się bardziej agresywny i wybuchowy), kiedy Pani zaczęła wpływać na ilość spożywanego przez niego alkoholu. Rozdrażnienie, agresywne zachowanie, obniżony nastrój, obwinianie innych itp. cechy mogą być wynikiem niedostarczenia organizmowi odpowiedniej dawki alkoholu. Mogłaby Pani spróbować o tym z mężem porozmawiać. Niepokojące jest to, że mąż szuka alkoholu i nie umie się powstrzymać, by go nie wypijać. Poza tym uzależnienie sprawnego zasypiania od wypicia alkoholu jest niepokojącym objawem. Nie każdy, kto pracuje na drugą zmianę musi pić, żeby móc zasnąć. Myślę, że Pani obawy są uzasadnione, tym bardziej, że odczuwa Pani znaczne zmiany w zachowaniu męża. Warto spróbować z nim o tym porozmawiać. Jeśli mąż dalej będzie funkcjonował w taki sposób, warto zachęcać go do skorzystania z pomocy specjalisty. Pani dla siebie także może znaleźć pomoc i wsparcie. Mogą to być grupy wsparcia dla kobiet w podobnej sytuacji lub rozmowy z bliskimi osobami. Teraz jest Pani w trudnej sytuacji, dlatego korzystanie z pomocy innych osób może dać Pani możliwość radzenia sobie z problemami i szukania nowych rozwiązań. 

Pozdrawiam
 

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty