Czy to jest nałóg?

Witam, piszę w sprawie mojego męża, który z mojego punktu widzenia jest na dobrej drodze do alkoholizmu. Odkąd pamiętam mąż lubił piwo i dość często wypijał jedno albo dwa. Ostatnio zaczęło mnie to troszkę denerwować, ponieważ nie ma dnia bez piwa i to dużego mocnego piwa. Ustaliłam z mężem, że trzeba ograniczyć spożywanie piwa i doszliśmy do kompromisu. Miało być duże piwo raz na dwa dni. Z początku szło mu całkiem nieźle, dopóki się nie zorientowałam, że jak położę się spać, to mój mąż kupuje następne piwo i pije po kryjomu, chowając puste butelki na półkę, albo inne miejsce, gdzie rzadko zaglądam. Taka sytuacja zdarzyła się już kiedyś i wtedy po rozmowie mąż trzymał się naszej „umowy” i było ok. Jednak ostatnio znowu go przyłapałam.

Muszę też dodać, że gdy jesteśmy gdzieś w gościach i jest alkohol to mój mąż się nawet kontroluje albo ja zdążam zauważyć, kiedy trzeba iść do domu. Jednak po powrocie czasem mąż musi się "dopić" i wtedy dopiero kładzie się spać. Mąż nie jest agresywny i nie urządza mi awantur, po prostu pije, bo lubi i już. Żadne moje argumenty do niego nie trafiają, bo nie wyrządza mi ani dziecku żadnej krzywdy. Być może jestem przewrażliwiona, ale chciałabym się dowiedzieć czy to jest już początek alkoholizmu czy nie. Za wszelkie porady jak powinnam postąpić lub rozmawiać z mężem będę bardzo wdzięczna. Pozdrawiam

MĘŻCZYZNA ponad rok temu

Witam serdecznie,

Można założyć, że Pani mąż wypija dwa mocne piwa dziennie (czyli ok. 1000 ml 7% piwa), w związku z tym- spożywa ok. 70 gram czystego alkoholu dziennie. Uważa się, że mężczyzna, który spożywa więcej niż 60 g alkoholu dziennie pije w sposób szkodliwy, a ponadto istnieje duża szansa na to, że jest osobą uzależnioną.

Zespół uzależnienia od alkoholu, zgodnie z kryteriami zawartymi w 10 edycji Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób, Urazów i Przyczyn Zgonów (ICD 10) należy definiować jako wystąpienie przynajmniej trzech z następujących objawów, w okresie przynajmniej jednego miesiąca lub w ciągu ostatniego roku w kilkukrotnych okresach krótszych niż miesiąc:
1. Silne pragnienie lub poczucie przymusu picia ("głód alkoholowy").
2. Upośledzenie zdolności kontrolowania zachowań związanych z piciem (upośledzenie zdolności powstrzymywania się od picia, trudności w zakończeniu picia, trudności w ograniczaniu ilości wypijanego alkoholu).
3. Fizjologiczne objawy zespołu abstynencyjnego w sytuacji ograniczenia lub przerywania picia (drżenie, nadciśnienie tętnicze, nudności, wymioty, biegunka, bezsenność, niepokój, w krańcowej postaci majaczenie, drżenne) lub używanie alkoholu w celu uwolnienia się od objawów abstynencyjnych.
4. Zmieniona (najczęściej zwiększona) tolerancja alkoholu, potrzeba spożywania zwiększonych dawek dla osiągnięcia oczekiwanego efektu.
5. Koncentracja życia wokół picia kosztem zainteresowań i obowiązków.
6. Uporczywe picie alkoholu mimo oczywistych dowodów występowania szkodliwych następstw picia. Na podstawie Pani opisu można podejrzewać, że mąż spożywa coraz więcej alkoholu i traci kontrolę nad ilością spożywanego alkoholu i odczuwa głód picia. W praktyce kluczowe dla rozpoznania uzależnienia jest przede wszystkim występowanie objawów zespołu abstynencyjnego. Jeśli jednak przerwy w piciu są nie dłuższe niż jeden dzień, to może to być zbyt krótki czas na rozwinięcie się tego typu objawów.

Zespół abstynencyjny osiąga największe nasilenie w ciągu 3-4 dni abstynencji. Informacje na temat faz alkoholizmu może Pani znaleźć na stronie naszego portalu: http://portal.abczdrowie.pl/fazy-alkoholizmu Bez względu na to, czy jest to jeszcze picie szkodliwe, czy już uzależnienie, Pani mąż potrzebuje pomocy, podobnie jak Pani.

W Poradni Leczenia Uzależnień dowie się Pani wszystkiego na temat zasad postępowania z osobą uzależnioną, otrzyma Pani potrzebne wsparcie i profesjonalną pomoc terapeutyczną.

Z pozdrowieniami

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty