Czy w tej sytuacji powinienem ponownie udać się na wizytę do psychoterapeuty lub psychologa?

Dzień dobry. Mam 19 lat i moim problemem jest uczucie niespełnienia. Od gimazjum, a napewno przez 3 lata technikum codziennie doskwiera mi silny stres, gdy mam iść do szkoły oraz w szkolę. Nie stresuję się testami ani nauczycielami, tylko ludźmi. Czuję się niespełniony, ponieważ przez te 6 lat nie zagadywałem za bardzo do dziewczyn, które mi się podobały. Aktualnie nie mam żadnej zajawki i przez ponad rok, większość czasu w dniu albo nawet przez cały dzień mam uczucie beznadzieji. Uczucie beznadzieji, ponieważ wszystko co robię, robię na siłę. Wyjście z rodziną na basen, chodzenie na boisko, ćwiczenie siłowo ciężarami, jazda na rowerze, wychodzenie do ludzi, wyjście na siatkówkę do nieznajomych na plażę. Po wykonywaniu tych rzeczy ja i tak wpadam w poczucie beznadzieji i w doła. Jak coś robię, to jest źle, jak nic nie robię to też jest źle. Poprostu nie wiem co zrobić, żeby poczuć się dobrze. Musze wypełnić swoje jakieś braki z przeszłości albo się czymś szczerze zainteresować. Mam do siebie żal, że przez te kilka lat nie udało mi się poprawić swojego nastroju ducha. Jak idę gdzieś na boisko, to zawsze mam w głowie, że to nie jest raczej to, czego chcę, ja chciałbym już jakieś dziewczyny bajerować. Jestem totalnie niespełniony w tym obszarze i mam wrażenie, że wszystko co nie jest z tym związane, będzie robione na siłę. Jak przechodzi jakaś fajna dziewczyny na ulicy naprzeciwko mnie, to zawsze psuje mi się humor, gdy do niej nie podejdę. Czuję się wtedy źle, bo mam wrażenie, że straciłem coś, co mogło wpłynąć pozytywnie na moje życie. Mam nadzieję, że chociaż trochę jest to zrozumiałe, co napisałem. Prooszę o pomoc. A i chodziłem do psychoterapeuty i psychologa, ale póki co nie mogę się zdecydować, czy iść znów, bo ostatnio to też zrobiłem na siłę, żeby tylko robić coś w kierunku pomocy sobie i na spotkaniu online chciałem, żeby się ono jak najszybciej zakończyło. Więc póki są wakacje, to spotkania odpadają, może pójdę w roku szkolnym, gdy nadal ten silny stres będzie mnie męczył.
MĘŻCZYZNA, 19 LAT ponad rok temu

W obliczu tego, o czym Pan pisze, rzeczywiście wsparcie psychologiczne/psychoterapeutyczne może być pomocne. Warto, aby była to osoba, z którą spotkania nie będzie Pan chciał jak najszybciej zakończyć, tylko aby jakość tej relacji była na tyle satysfakcjonująca i przynosząca efekty, żeby Pana motywacja do wkładania wysiłku w proces terapeutyczny również rosła.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty