Depresja i nerwica i lęk przed spotkaniem z terapeutą

Od trzech lat choruje na depresje i nerwicą. Mam wspaniałą terapeutkę, a mam myśli, że ją ciągle ją krzywdzę, że pewnie mnie już nienawidzi i mam lęk przed samym wejściem, a potem się rozkręcam i gadamy normalnie, jak z przyjacielem. Za każdym razem, jak z nią rozmawiałam, to zawsze mówi, że nic złego o mnie nie myśli. Uważa , że jestem specyficzna i to nic złego. Czy da radę się ich pozbyć i w jaki sposób ???????????
KOBIETA, 22 LAT ponad rok temu

Depresja problemem społecznym

Depresja to choroba cywilizacyjna. Wciąż jednak nie jest to dobrze znana choroba. Obejrzyj film i poszerz swoją wiedzę o depresji. Psychiatra prof. Marek Jarema wypowiada się o depresji jako problemie społecznym.

Witam,

zachęcam Panią do rozmowy z terapeutką na temat Pani myśli, które pojawiają się przed sesją. Uważam, że może to stanowić przedmiot pracy terapeutycznej, gdyż dręczące myśli, o których Pani wspomina są objawem nerwicy, czyli problemów, które spowodowały, że zgłosiła się Pani na terapię. Objawy nerwicowe pojawiają się także w tej relacji z terapeutką, tym bardziej, że stała się ona dla Pani bliską i znaczącą osobą,

pozdrawiam
AnnaGgromińska

0

Objawy, które Pani opisuje, mają duże znaczenie zarówno w kontekście diagnozy, jaką Pani stosuje opisując siebie, a zapewne jeszcze większe- w kontekście relacji terapeutycznej, zapewne znaczącej dla Pani. To terapeutka powinna usłyszeć to pytanie. Wtedy "przepracowanie" tego tematu (a może to wymagać czasu) przyczyni się do postępu w terapii, będzie ważnym krokiem na drodze zdrowienia i rozwoju. Pozdrawiam, Justyna Owczarek- Skoneczna

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty