Warto przyjrzeć się przyczynom trudności w zaadoptowaniu się do nowego środowiska, a także głębszej motywacji do powrotu. Być może są one wynikiem jest zaniżonego poczucia własnej wartości i trudności w odnalezieniu się i akceptacji w grupie? Wcześniejszymi doświadczeniami? Trudnościami językowymi?
Zanim podejmie Pani ostateczną decyzję, warto skonsultować się z psychologiem, psychoterapeutą i przyjrzeć rzeczywistej motywacji do przeprowadzki.
Witam Panią. Na początku chcę wyraźnie zaznaczyć, że nie powiem Pani co ma Pani zrobić. Nie jestem na Pani miejscu i ta decyzja choć z pewnością trudna należy do Pani. Jeśli dobrze liczę to w Pani życiu widać dwie równe części. Jedną spędziła Pani w Polsce, drugą w Niemczech. To pierwszy fakt, który może utrudniać podjęcie decyzji. To co mi zwraca uwagę to, że mimo tych równych części w tej drugiej nie może się Pani odnaleźć. To ważne skąd biorą się takie odczucia. Pisze Pani, że tęskni za ojczyzną. Ważne jest jednak czy są tu w Polsce osoby, warunki, które mogłyby być Pani zasobami. To oczywiste, że jeśli miałaby Pani być zdana wyłącznie na siebie obawa czy sobie Pani poradzi będzie coraz większa. Oczywiście w tej całej sytuacji może być też ważna postawa i stanowisko Pani mamy (czy jest za czy przeciw). Tak naprawdę to ważne, żeby była z Panią jakąkolwiek Pani decyzję podejmie. Przyszedł mi do głowy pewien pomysł. Jeśli Pani chce proszę go wykorzystać. To bilans (zrobiony na kartce) czyli plusy z przyjazdu do Polski i ewentualne minusy. Może być też inny tytuł: plusy z pozostania w Niemczech i minusy. Najważniejsze by nie wywierała Pani na siebie presji, że już teraz musi Pani podjąć decyzję. To będzie wywoływało dodatkowe napięcie. Proszę być dla siebie łagodną. Pozdrawiam Panią
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- To jest walka. Niektórym może się wydawać, ż
-Wrzesień nas, proszę Państwa, w tym roku nie ro
Co drugi Polak odczuwa stres w pracy. Czy państ
