Dlaczego ciągle mam napady płaczu?

Mój przyjaciel stwierdził, że mam się leczyć.. Bo około miesiąca temu nawet ponad. Pociełąm się. Z resztą nie piwerwszy raz. Od tamtej pory nie robię tego. Był to mój mały? A może jednak duży powód? Od 7 lat a w zasadzie prawie 8 jestem pod ciągłym psychicznym jak i fizycznym biciem od strony mojej matki z którą mieszkam. Po prostu od czsów 3 gimnazjum nie dawałam sobie z tym rady i się zaczęło. Teraz aktualnie chodzę do klasy 2 technikum. nękanie ze strony mojej matki przestało. Bo moja babcia z nią porozmawaiła. Dlatego mamm pytanie. Czy mój przyjaciel ma rację? Czy powinnam isc do psychologa? Psychiatry. Sama nie chcę. Nie mam nawet w głowie tam pójść. Ale on non stop powtarza mi że to się leczy! Co bardzo boli. przez co mam też napady płaczu. W zasadzie one są co jakiś czas w nocy. Po porstu myśli kotłują się w głowie i ja po prostu płaczę. Nie wiem czemu. Małam myśli samobójcze. Na szczęście już ich nie mam, prosze o pomoc.
KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu

Dzień Dobry Pani,

Po zapoznaniu się z Pani relacją o Pani częściowej historii osobistej (parę wątków, między innymi mocno urazowe) chcę Pani powiedzieć, że faktycznie stany, których Pani doświadcza mogą budzić duży niepokój.

I bardzo dobrze, że dzieli się Pani swoją historią, szukając dla siebie pomocy.
Ale czy taka pomoc online miałaby wystarczyć?
Wskazana byłaby osobista konsultacja Pani w Poradni Zdrowia Psychicznego, celem zdiagnozowania i podjęcia odpowiedniego (komplementarnego) leczenia.

Chcę podkreślić, że pomoc specjalistyczna jest Pani niezbędna!
Warto również wiedzieć, że stan psychiczny, w jakim Pani się znajduje sam nie zniknie, może jedynie się pogłębiać, tym bardziej, że ma Pani w swojej historii doświadczenia mocno urazowe (domniemam, że nie przepracowane...?).

Podsumowując, proszę nie zostawać z tym i w tym samej i sięgnąć po potrzebną Pani pomoc specjalistyczną.
Pani Przyjaciel (a ja w ślad za Pani Przyjacielem, wspieram Panią w tej decyzji).

Z przesłaniem dla Pani Tego, Co jest teraz najbardziej Pani potrzebne,

irena.mielnik.madej@gmail.com tel. 502 749 605

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty