Dlaczego często zdarzają mi się wybuchy złości?
Witam, mam do pani pytanie, a dokładnie to potrzebuję opinii. Od jakiegoś czasu, dokładnie to od narodzin córki, czyli 2 lata temu, zaczęłam zauważać pewne niepokojące mnie i męża różnice w moim zachowaniu. Bywa tak, że czasami wybucham złością i nie potrafię nad tym zapanować, cała się trzęsę, jakbym mogła, to rzucałabym czym popadnie i krzyczałabym, ile mam tylko siły, aż wreszcie wybucham strasznym płaczem, przy którym serce zaczyna mi bić jak oszalałe, jakby chciało wyskoczyć. Zaczyna brakować mi tchu, nie mogę się uspokoić, a mąż nie wie wtedy, co się ze mną dzieje.
Jego, podobnie jak mnie, zaczyna to przerażać, tym bardziej że zdarza mi się w takiej złości zemdleć... Boję się tego, co się ze mną dzieje, tym bardziej że jestem znowu w ciąży. Proszę o odpowiedź, bo nie wiem czy powinnam udać się z tym do lekarza.