Dlaczego ma takie problemy ze wstawaniem?
Mój chłopak ma problemy ze wstawaniem. Nie mam już pomysłu jak go obudzić. Potrafi usnac o godzinie 18 i tak już spać do rana czyli np do 9 ale też trzeba go budzić. Samo gadanie żeby wstał nic nie daje tak samo jak potrzasanie. Dopiero po pół godzinnych lub dłuższych próbach udaje się go obudzić. Dodam że przy budzeniu jest trochę agresywny bo potrafi odepchnac albo nawet uderzyć i mówi przy tym całkiem od rzeczy. Nie wiem czym to jest spowodowane. Zawsze śpi przynajmniej po 8 godzin. Jest to bardzo męczące dla mnie i potrafi to popsuć jakie kolwiek plany bo potrafił przespać nawet sylwestra (żaden hałas mu nie przeszkadza).