Partner nie ma pani prawa wyzywać, takie zachowanie to przemoc psychiczna. Zachęcam do przeanalizowania waszego związku i zastanowienia się, czego pani od niego oczekuje, jakie ma pani wymagania, a także do refleksji, czy ten związek jest w stanie je spełnić. W kwestiach dotyczących intymności ma pani prawo oczekiwać od partnera szczerości, bo ta sfera jest niezwykle delikatna i wazna dla związku.
Pozdrawiam.
Elżbieta Grabarczyk
http://ppp-salamandra.blogspot.com/
Być może kryzys w związku jest głębszy i nie dotyczy tylko sfery seksualnej, ale bliskości w ogóle? Warto zgłosić się po pomoc do psychologa par i małżeństw.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Dlaczego mój partner mnie okłamuje? – odpowiada Mgr Elżbieta Grabarczyk Pracownia Pomocy Psychologicznej SALAMANDRA
- Dlaczego mój mąż ogląda filmy pornograficzne? – odpowiada Dr n. med. Krzysztof Gierlotka
- Dlaczego partner ogląda filmy porno? – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Jak pogodzić się ze świadomością, że chłopak ogląda zdjęcia pornograficzne? – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Czy zdecydować się na rozstanie z partnerem? – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Problem z erekcją a filmy pornograficzne – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Nadmierne oglądanie treści pornograficznych a myśli o seksie z mężczyzną – odpowiada Aleksander Ropielewski
- Oglądanie filmów pornograficznych przez mężczyznę w stałym związku – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Brak podniecenia w łóżku a filmy pornograficzne – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Jak dowiedzieć się czy partner chce ślubu? – odpowiada Mgr Barbara Szalacha
artykuły
Nowoczesny model seksualności Polek
Wywiad z Marią Rotkiel, psycholog W wielu spraw
10 zaskakujących sposobów, żeby zajść w ciążę
Czy ciąża bez stosunku jest możliwa? Większość pow
Została zaszczepiona preparatem AstraZeneca. Zmarła po kilkunastu godzinach. "Różne zdarzenia medyczne mogą się przytrafić nam w czasie po szczepieniu"
Pani Elżbieta zmarła 29 marca o godzinie 22:39. Ki