Dlaczego nie mam chęci do działania?

Witam, Jestem kobietą i mam 27 lat. Chciałam się dowiedzieć czy wydarzenia z przeszłości mogły mieć wpływ na to, że obecnie jestem taką beznadziejną osobą. W szkole średniej ze względu na nawał nauki, z którym nie dawałam sobie rady, każdego dnia przeżywałam ogromny stres, moje próby przekonania mamy do zmiany szkoły nie odnosiły żadnego rezultatu. Z czasem zaczynałam się uczyć coraz gorzej i ze świadectwa w ósmej klasie SP doszło do tego, że w klasie drugiej zdawałam egzamin komisyjny z jednego przedmiotu, a reszta ocen też była bardzo słaba. Miałam kłopoty z pamięcią (nie mogłam zapamiętać nawet podziału godzin i terminów sprawdzianów). Wcześniej byłam szczupłą dziewczyną, a wtedy pojawiło się u mnie jedzenie kompulsywne, czułam, że żołądek mam pełny, a ja dalej jadłam. Zdarzało mi się zasypiać na lekcji, pomimo tego że w nocy spałam. Zaczęłam zasypiać tak byle jak, często nad książkami próbując się czegoś nauczyć bezskutecznie, w ubraniach, na niepościelonym łóżku przykryta kocem. Z czasem zaczęłam chodzić na wagary coraz częściej, a spóźniałam się codziennie. W wakacje spałam do południa a nawet i dłużej i w ogóle nie widziałam sensu żeby z niego wstawać. W efekcie nie zdałam matury. Ale odczułam ulgę, że ten horror się wreszcie skończył. Później nie mogłam znaleźć pracy i młodo zaszłam w ciążę. Obecnie mam dwoje dzieci i kompletny brak chęci do działania. Nic mi się nie chce robić nie odczuwam żadnej motywacji ani nie mam energii, jestem zaniedbana, nie mam pracy i mam problemy z kontaktami z ludźmi, nie mam przyjaciół. Z domu wychodzę tylko dziecko zawieźć do szkoły, czasem do sklepu i raz na dwa tygodnie do teściowej. Przez okres wakacji czułam się lepiej, ale i tak to wróciło. Nie wiem czy to depresja czy jestem jakimś mega leniem (dodam, że byłam raz u psychiatry i przepisał mi lek, który brałam dwa miesiące, ale nie odczułam po tym żadnej poprawy). Proszę mi coś poradzić.

KOBIETA, 27 LAT ponad rok temu
 Joanna Moczulska-Rogowska
Joanna Moczulska-Rogowska

Witam,

Wydarzenia z przeszłości mogą mieć wpływ na obecne życie, funkcjonowanie. Szczególnie istotny jest okres wczesnodziecięcy. Opisywane przez Panią kłopoty mające miejsce w okresie licealnym mogły mieć związek z Pani przeżyciami z wcześniejszych okresów rozwoju.

Pisze Pani, że była u psychiatry. Jest to odpowiedni specjalista do zdiagnozowania depresji. Każdy problem natury zdrowotnej zdiagnozować może jedynie specjalista podczas bezpośredniego kontaktu.

Wspomniała Pani o złym samopoczuciu, braku energii i motywacji do działania oraz problemach w relacjach interpersonalnych. Zachęcam Panią do wizyty u psychologa. Psycholog zdiagnozuje Pani problem i zaproponuje współpracę. Dzięki pracy nad sobą, z czasem, odzyska Pani radość życia, energię i uzyska zdolność tworzenia satysfakcjonujących relacji z innymi ludźmi.

Pozdrawiam serdecznie!

redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty