Dlaczego nie umiem się z niczego cieszyć?
Witam. Mam pewnien problem: otóż od jakiegoś czasu nic mnie nie cieszy, nie okazuję emocji, radości gdy dostanę jakiś prezent, w ogóle nie okazuję radości.
Nic mnie nie cieszy... Po prostu nic! Mam 16 lat. Nie boję się śmierci, ani czegoś w tym stylu, do ludzi mogę wychodzić, po prostu nic mnie nie cieszy - ani komputer, ani tv, ani skuter. Nic. Czasami zdarza się, że tracę świadomość, np. w dużym sklepie albo innych nieznanych mi pomieszczeniach, albo w ogóle - u kuzyna też się zdarzyło.
Co to może być? Proszę o pomoc:(, bo ja chcę normalnie się cieszyć z życia i z różnych rzeczy, z których można czerpać radość.