Dlaczego odczuwam wstyd w takich sytuacjach?

Przychodzę z problemem wstydu z powodu własnego ciała. Nie lubię, gdy ktoś widzi i dotyka moich piersi czy miejsc intymnych. Wstydzę się nawet przed własnym mężem. Mam blokadę kiedy współżyjemy przy zapalonym świetle. W ogóle nie pozwalam mężowi na pieszczoty oralne, bo gdy tylko zbliża tam twarz od razu cała się spinam i nie mam przyjemności ( ja sama nie mam problemu, by pieścić w ten sposób męża). Obecnie jestem w ciąży i po każdych badaniach u ginekologa, wychodzę z gabinetu zażenowana i zawstydzona. Czuję się upokorzona i traktowana jak przedmiot, mimo iż lekarz nie daje mi do tego powodów. Krępuje mnie rozkładanie nóg przed człowiekiem, którego w ogóle nie znam, a on zagląda i dotyka moich intymnych części ciała. Przede mną poród i już na samą myśl czuję zażenowanie i wstyd, że obcy ludzie będą zaglądać do mojego krocza i wsadzać tam palce. Osobiście nie mam problemów z nagością drugiego człowieka- studiowałam pielęgniarstwo, więc wiele moje oczy widziały, ale sama nie potrafię się przełamać i nie wstydzić i traktować tego jako normalną rzecz.
KOBIETA, 25 LAT 12 miesięcy temu

Witam.

Interpretując to, co napisała Pani w pytaniu do mnie, wnioskuje, że wstyd przed własnym ciałem w określonych sytuacjach życia jest problematyczny: Powoduje ograniczenia w codziennym życiu i sprawia, iż nie może Pani cieszyć się z intymności z mężem.

Literatura psychologiczna podaje, że istnieje wiele przyczyn wstydu przed ciałem. Często wstyd przed własną cielesnością wynika z wychowania w domu, w którym na przykład nie rozmawiano o akceptacji i zrozumienia dla własnego ciała, lub zrozumienie to zostało ukształtowane w swoisty sposób przez czynniki kulturowe danego narodu, lub grupy społecznej. Często jest to powiązanie z traumatycznymi doświadczeniami z dzieciństwa; molestowanie seksualne, przemoc domowa czy społeczne sytuacje zagrażające godności ludzkiej. Sytuacje te mają miejsce w szkole, w pracy lub w np. życiu pozaszkolnym: zazwyczaj są „niewidoczne”, czyli mają permanentny, dyskretny i trudny do zauważenia i zinterpretowania np. przez nauczyciela czy rodzica. Traumatyczne doświadczenia i społeczne sytuacje zagrażające godności silnie wpływają na zaniżenie samooceny i mają destrukcyjny wpływ na osobowość. Z przykrością stwierdzam, iż wstyd przed oceną własnej cielesności jest powszechnym problemem.

Prostymi zabiegami jak rozmowa czy mentalne ćwiczenia, które pomagają w budowaniu samoakceptacji i mogą być pomocne w rozumieniu i unormowaniu uczucia wstydu przed własną cielesnością. Najskuteczniejszą techniką zrównoważenia samoświadomości do swojego ciała i interakcji społecznych, jakie to ciało może wchodzić; to rozmowa o uczuciach, sądach, wyobrażeniach związanych z takimi sytuacjami w życiu, z kimś, komu ufasz: z mężem, terapeutą, przyjacielem lub członkiem rodziny. Inną pomocną techniką w rozwiązaniu tego problemu jest samo-warunkowanie (uczenie) akceptacji swojego ciała. Samo-warunkowanie należy rozpocząć od „małych kroków”, zaczynając od sytuacji, które nie wywołują silnego poczucia wstydu, jak dla przykładu kąpiel w wannie przy włączonym świetle; Kampiąc się skup, się na pozytywnych aspektach swojego ciała; zastanów się, co byłoby z Tobą nie tak fizycznie i co byłoby z Tobą psychicznie, jeśli inni ludzie weszli do Twojego prywatnego świata. Wyobrażaj sobie, iż ktoś zaczyna Cię dotykać, wyobraź sobie różne wersje; mąż, lekarz inna osoba, która przyjdzie Ci na myśl czy do wyobraźni. W każdym przypadku należy zapamiętać, co odczuwamy i myślmy; Jednocześnie należy szukać odpowiedzi na pytanie; dlaczego nie akceptujemy, gdy ktoś obcy ingeruje w naszą cielesność. Gdy w naszym umyśle lub wyobraźni zaczną pojawiać się odpowiedzi, to jest już prosta droga do rozwiązania problemu. Dla zwiększenia ekspresji użyłem formy bezpośredniej zwrotu: Ty.

Pisze Pani także o dyskomforcie w trakcie badań ginekologicznych: może zmiana pozycji lub zakrywanie parawanem pozwoli czuć się bardziej komfortowo. Można także poprosić lekarza ginekologa o wyjaśnienie, procesu badania. Można również popracować mentalnie z tym problemem, zadając sobie pytania i poszukać na nie odpowiedzi we własnym umyśle, u przyjaciół czy w internecie. Jeśli chodzi o poród, warto wcześniej porozmawiać z lekarzem prowadzącym lub psychologiem o swoich obawach. Może on pomóc przygotować się do porodu i zmniejszyć stres związany z tym wydarzeniem.

Jeśli sami nie znajdziemy rozwiązania z problemem samoakceptacji i relacjami społecznymi w zakresie cielesności, wówczas trzeba zasięgnąć specjalistycznej porady u psychologa.

Pozdrawiam M Bakun

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty