Dlaczego wciąż tyję, choć jem normalnie?
Gdy miałam 13 lat wpadłam w anoreksję. Schudłam może z 25 kg. Zmuszano mnie do jedzenia, więc waga wróciła do normy, a nawet była jeszcze większa niż wcześniej. Teraz mam 14 lat i ważę 55 kg przy wzroście 158 cm. Cokolwiek zjem, od razu tyję! Nie jem naprawdę dużo, może jakieś 1000 kcal dziennie. Nie jem słodyczy ani żadnych fast foodów. Ciągle płaczę, nie wiem, po co przestałam wtedy jeść, mogłam jeść normalnie i ważyć te 47 kg (158 cm wzrostu), a teraz cokolwiek zjem, tyję! Ja tak nie chcę! Czy można zrobić coś, żeby tak nie tyć? Proszę o pomoc.