Problem z budowaniem związku po gwałcie

Dwa lata temu zostałam porwana i zgwałcona, przemilczałam to. Teraz buduje związek, ale wogóle nie potrafię zaufać partnerowi, czuję się brudna, zużyta. Zdecydowałam się na terapię, byłam na pierwszym spotkaniu, wyszłam z niego bardzo zirytowana, nie wiem czy otworzę się przed facetem. Reaguje nerwowo wręcz agresywnie na dotyk. Wiem, że powinnam być szczera z partnerem ale czy nie będzie się mną brzydził? Czy powinnam sobie odpuścić
KOBIETA, 27 LAT ponad rok temu

Czy możemy się pozbyć kompleksów?

To, co Pani opisuje, jest zrozumiałe po takich okropnych przeżyciach. Proszę pamiętać, że to nie Pani zasługuje na takie negatywne epitety, ale agresor, który dokonał przestępstwa. Jeśli nie może Pani pracować z psychoterapeutą-mężczyzną (co też jest zrozumiałe w tej sytuacji), proszę poszukać kobiety, jest ich jednak więcej w tym zawodzie. Pani partner może się zastanawiać nad Pani stosunkiem do niego, więc na Pani miejscu byłabym z nim szczera. Dzięki odpowiedniej terapii Pani objawy mogą się zmniejszyć, więc jest dla Państwa na pewno nadzieja. Jeśli Pani partner tego nie zaakceptuje, to pewnie i tak nie chciałaby Pani być w takim związku na dłuższą metę.
Polecam Pani terapię poznawczo-behawioralną lub terapię EMDR, są to bardzo skuteczne terapie w leczeniu problemów powstałych w wyniku przeżyć traumatycznych. Jeśli nie znajdzie Pani takich terapeutów w okolicy, proszę rozważyć terapię przez internet.

Pozdrawiam,
Dominika Farley
http://www.tpbkrakow.com/terapia/

0

Dzień dobry,
Nie odpuszczać, kontynuować leczenie. To wspaniale, że zdecydowała się Pani na terapię - to Pani szansa na szczęśliwe życie.
Zastanawiała się Pani, co spowodowało irytację?
Pierwsze spotkania są bardzo trudne, bo to nowa sytuacja, nowa osoba. Po jakimś czasie zawiązuje się zaufanie i jest lepiej, i lepiej. Pani obawy są naturalne biorąc pod uwagę to co Pani przeżyła - właśnie tym będziecie się zajmować na terapii. Ważne, by Pani uczyła się o tym mówić, stopniowo się otwierała, na tyle na ile jest Pani gotowa.
Z drugiej strony myślę, że mogłaby się Pani czuć bezpieczniej, gdyby terapeutą była kobieta.
Życzę powodzenia!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty