Jak leczy się przeskakiwanie szczęki?

Czy szyna relaksacyjna jest konieczna? Witam, odwiedziłam dzisiaj chirurga szczękowego. Mam problem z „przeskakiwaniem szczęki” tj. Mam na myśli staw skroniowo-żuchwowych. Spowodowane jest to tym, że w nocy oraz czasami w dzień bardzo mocno zaciskam szczękę (zgrzytanie zębami nie występuje). Doktor zaleciła kilka alternatywnych opcji 1. szynę 2. fizjoterapie (jestem sceptycznie nastawiona) lub twierdząc, że „z moim zgryzem nie jest tak źle” ewentualną wizytę u ortodonty. Nie wspominała nic o toksynie butolinowej, a podobno mój problem wynika bardziej ze stresu aniżeli z wady zgryzu. W którą stronę mam iść? Zależy mi na skuteczności leczenia oraz ograniczeniu nadmiernych kosztow spowodowanych np tym, że kupię szynę, która nie rozwiąże problemu i będę musiała ponosić koszty leczenia ortodontycznego wraz z aparatem... Proszę o odpowiedz
KOBIETA, 22 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty