Jak leczyć chroniczny lęk?
Dzień dobry, moim problemem jest chroniczny lęk. Siedem lat temu zmarła moja mama z dnia na dzień, co było dla mnie dużym szokiem. Przeżyłam traumę i zostałam z tatą sama. Do trzech lat po tym wydarzeniu było w miarę dobrze, ale później miałam pierwszy atak paniki w domu. Wydawało mi się, że umieram, miałam duszności, pojechałam nawet na SOR, gdzie nikt się mną nie przejął. Od tamtego momentu mam poczucie, że nikt mi nie pomoże w bólu itp. Największym problemem dla mnie jest jednak ciągły lęk, że zachoruję na raka, że nie będę mogła oddychać. Kiedy widzę pryszcza od razu myślę, że to czyrak, który zakazi mój cały organizm, myślę, że odklei mi się siatkówka od oka i będę niewidoma, boję się, że nie znajdę pracy, że będę biedna. Czuję się bardzo dręczona. Byłam już u psychologa, ale praktycznie te rozmowy w ogóle nie pomogły. Najbezpieczniej czuję się z bliskimi osobami, nie myślę o problemach. Jak mogę sobie z tym poradzić? Chciałabym z tym walczyć sama, ewentualnie z mężem, z ojcem, chciałabym żeby to oni pomogli mi to rozwiązać, ale jaki byłby najlepszy sposób? Bardzo mnie to męczy, proszę o odpowiedź
