Witam serdecznie,
takie natręctwa są najczęściej silnie trzymajacym nas strażnikiem ego,czyli inaczej"wewnętrznym rodzicem",który choć niezwykle krytyczny i agresywny,jest przywoływany w chwilach,które określasz ,jako zagubienie. Nie ma jednak w tresci listu skutków ,jakie powoduje ta agresja w Twoich kontaktach ze sobą i z ludżmi,ale przypuszczam,że zaczynasz się bronić ,co wtórnie zniechęca otoczenie i może być powodem osamotnienia.Chciałabym zachęcić Cię do kontaktu z psychoterapeutą i porozmawiać o tym problemie,zidentyfikować sytuacje,w których jest dobrze i od czego ta zmiana najbardziej zależy.Na takiej świadomej wiedzy można budować relacje zastępujące obecną wrogość wobec siebie na te,które Ci służą.Jest to w tym okresie życia realne i oczywiście potrzebne,bo wchodzisz w niezależność od opiekunów i masz być szczęsliwa,pozytywnie nastawiona wobec przyszłości.To nie będzie zapewne krótkie leczenie,ale poszerzające pole widzenia i dające nowe wzorce osobowe,sytuacyjne,z których można czerpać siłę i zaufanie,wygaszając te złe.Nie chciałabym stawiać diagnoz,ani czegokolwiek przesądzać,Tak więc na poczatek spróbuj wizualizacji takich okresów w zyciu,które zapamiętałaś najlepiej i napełniaj się nimi maksymalnie,bo to także Twoja rzeczywistość.Co by się stało,gdyby te dobre bodżce zagościły się w głowie?
Serdecznie pozdrawiam i zachęcam do podjęcia terapii.
Dzień Dobry Pani,
Dziękuję Pani za kontakt i za podzielenie się swoimi doznaniami.
Mam nadzieję, że napisanie przyniosło Pani ulgę.
Z Pani relacji, za Pani słowami wynika że: "Od zawsze towarzyszą mi złe emocje i myśli samobojcze. ..."
Domniemam, że nie konsultowała Pani, z Lekarzem/Psychologiem swoich niepokojących symptomów...
Dlatego celowa byłaby dla Pani osobista konsultacja w Poradni Zdrowia Psychicznego (w ramach NFZ-tu, bez skierowania) lub prywatnie, celem diagnostyki symptomatycznej oraz leczenia
psychoterapeutycznego (najlepiej w paradygmacie poznawczo-behawioralnym).
Tak wiec proszę już nie czekać i sięgnąć po niezbędną Pani pomoc specjalistyczną.
Kiedy pojawiłyby się u Pani mocno niepokojące myśli, ma Pani możliwość (nawet dzisiaj!) skontaktowania się telefonicznego, z bezpłatnym Kryzysowym Telefonem Zaufania, nr 116 123, czynnym codziennie w godz. 14.00- 22.00, gdzie może Pani uzyskać wskazówki oraz potrzebne wsparcie specjalistyczne.
Z przesłaniem dla Pani tego, Co jest Pani najbardziej teraz potrzebne!
irena.mielnik.madej@gmail.com
tel. 502 749 605
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak mam się pozbyć natrętnych myśli? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak pozbyć się natrętnych myśli o zdradzie męża? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Leczenie natrętnych myśli o samobójstwie – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Jak się pozbyć takich myśli? – odpowiada Mgr Kamila Dziwota
- Natrętne myśli o innym mężczyźnie – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Natrętne myśli o zdradzie – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Jak pozbyć się myśli samobójczych? – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Smutek i płacz podczas myślenia o chłopaku – odpowiada Mgr Jakub Bieniecki
- Natrętne myśli i lęki – odpowiada Mgr Justyna Lotz-Pawińska
- Jak pozbyć się tych natrętnych myśli przy nerwicy? – odpowiada Mgr Małgorzata Ziółkowska
artykuły
Książę William zmagał się z ciężką chorobą. "Ból jak żaden inny"
Obecny następca tronu, książę Wiliam, wyznał, że k
Synowie Diany zmagali się z chorobą. Czuli "oddech śmierci"
Choroby natury psychicznej nie omijają rodziny kró
Samobójstwa: Dlaczego mężczyźni przeważają w statystykach?
- Polska należy do krajów w Europie, gdzie prz