Dzień dobry,
Czytam, że niepokoi Panią stan siostry, która niedawno przebyła operację usunięcia guza przysadki. Pyta Pani o to co robić w sytuacji, kiedy z siostrą trudno jest się komunikować. Jednocześnie z Pani pytania dowiaduję się, że siostra jest w trakcie rehabilitacji. Obie Panie mają prawo czuć się obciążone. To naturalne, że operacja i późniejsza rekonwalescencja mogą nieść za sobą niepewność, niepokój. Z uwagi na to, że jest Pani trudno, zachęcałabym Panią do skorzystania ze wsparcia psychologicznego, które może mieć na celu pomoc Pani w zaadaptowaniu się do nowej sytuacji, pomoc w poradzeniu sobie z odczuwanymi przez Panią emocjami, ponieważ to co Pani może teraz zrobić, to zadbać o siebie. I takie rozwiązanie rekomenduję. Jeśli rehabilitacja Pani siostry nie obejmuje spotkań z psychologiem, podobne rozwiązanie, a mianowicie konsultację psychologiczną może Pani zasugerować także siostrze.
Zapraszam do zadania dalszych pytań, gdybym mogła być pomocna w przyszłości.
Aniceta Kijewska
psycholożka
aniceta.pl
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak poradzić sobie z takim zachowaniem mojej siostry? – odpowiada Dr Mieczysław Bakun
- Irracjonalne zachowanie siostry – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Co robić z problemami ze snem i zmęczeniem? – odpowiada Mgr Aniceta Kijewska
- Czy powinnam ignorować zachowania siostry? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- W jaki sposób wpłynąć na zmianę zachowania u siostry? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Co zrobić, aby pomóc mamie w takiej sytuacji? – odpowiada Mgr Aniceta Kijewska
- Zmienne zachowania siostry – odpowiada Mgr Agata Kulpa-Kulpińska
- Jak zachowywać się w stosunku do toksycznej siostry? – odpowiada Mgr Jolanta Liczkowska-Czakyrowa
- Nerwowość przy bulimii siostry – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Jak poradzić sobie po poronieniu i poprawić relacje z bliskimi? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
artykuły
''Szkoda by było teraz umierać''. Magda Swat od 9 lat żyje z rakiem trzustki i nie zamierza się poddać
- To jest walka. Niektórym może się wydawać, ż
Nowotwór dał dwa objawy. "Straciłam połowę twarzy"
Wysoce złośliwy nowotwór szczęki skazał Martę Młyń
Walczyły o przewiezienie mamy do Polski. "Włoscy lekarze spisali ją na straty, ponieważ była tam sama""
Włoscy lekarze nie dawali jej szans na przeżycie,