Jak można leczyć moje dolegliwości?

Dzień dobry. Prowadzę własną działalność od 2 lat. Niestety bez zysków. Jestem tym już zmęczony. Rodzice dopingują mnie w stylu "Każda firma nabiera tempa po 2 latach", "Cierpliwości". Wkurza mnie to już. Czuję, się czasami osaczony. Rodzice wspierają moją działalność finansowo ale to nie o to chodzi tylko o to bym ja zaczął zarabiać. Rozglądam się cały czas za jakąś nową pracą. Problem jest taki, iż posiadam orzeczenie o niepełnosprawności 02.P i większość pracodawców nie chce mnie zatrudnić. Cierpię na depresję i fibromialgie. W pracy w swojej działalności "jak tylko wchodzę do swojego sklepu" zaczyna mnie wszystko boleć: głowa, mięsnie, kark, brzuch. Nie umiem tego powstrzymać. Coraz częstsze myśli o tym, że mam ochotę się ciąć nie pomaga. Po długim czasie leczenia przestałem ufać swojemu psychoterapeucie który również odpowiada za leki mi przepisane. Chciałbym się uwolnić od tego zobowiązania do prowadzenia działalności. Po prostu mam już dość tego, że nie zarabiam. Nie wiem co mam robić dalej.
MĘŻCZYZNA, 24 LAT ponad rok temu

Dzień dobry, rozumiem, że prowadząc swoją działalność, nie może Pan na ten moment realizować potrzeby bycia sprawnym, działającym - widzenia efektów swojej pracy oraz potrzeby autonomii, samodzielnego utrzymania się. Myślę sobie, że pisze Pan o ważnej decyzji - czy zamknąć w tym momencie działalność, czy faktycznie zakończyć wysiłki podejmowane, by ją rozwinąć, pogodzić się z tym, czy nie, czy dalej to kontynuować. Pierwsza opcja wiąże się z podjęciem pracy u kogoś - rozumiem, że wybór nie jest szeroki, że może nie byłby Pan w pełni zadowolony z nowej pracy, ale czy wystarczająco, by zrezygnować z obecnego zajęcia? To trudny dylemat, ma Pan prawo mieć wątpliwości. Jeśli akurat uczestniczy Pan w psychoterapii, sądzę, że to bardzo dobry temat na terapię. Przykro, mi, że pewne zachowania psychoterapeuty spowodowały utratę zaufania względem niego, bo bez zaufania ciężko jest odnosić korzyść z terapii. Mogę tylko Pana zachęcać, żeby dał Pan znać terapeucie, co Pana zraża - wtedy jest szansa, że to zmieni lub chociaż wyjaśni swoją intencję. Życzę wszystkiego dobrego! Pozdrawiam, Iga Borkowska www.maturitas.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty