Nadopiekuńczość rodziców wobec 19-latki

Witam. Mam duży problem. Mam 19 lat i moi rodzice traktują mnie jak dziecko. Nie pozwalają mi jechać do koleżanki która mieszka 1godzinę dalej ode-mnie (38km). Nie idzie z nimi porozmawiać bo co bym nie powiedziała oni i tak mają racje, przychodzą jak coś chcą i tak w kółko. Nie mogę nigdzie wyjść a jak już wyjdę to mam wyznaczoną godzinę muszę się również spowiadać gdzie idę co będę robić i wgl. Mam dość takiego życia. Chciałam wyjechać i zostawić im kartkę boje się im postawić co mam zrobić?
KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Dzień dobry!

Nadopiekuńczość rodziców i relacje między członkami rodziny nadopiekuńczej to częsty temat poruszany w gabinetach terapeutycznych. Z pewnością potrzebny jest dłuższy kontakt, aby odkryć i zrozumieć przyczyny takich myśli, emocji i zachowań rodziców. Często jednak jest to trudne lub niemożliwe, ponieważ nie dostrzegają oni problemu, nie chcą zmieniać swojego zachowania. Obecnie najwięcej możliwości zmian leży po Pani stronie. Jako osoba pełnoletnia nabrała Pani wielu praw do samodecydowania o sobie. Dojrzałość, samodzielność i samostanowienie o sobie to jednak nie tylko odpowiedzialność finansowa, samodzielne zamieszkania, praca itp. (co oczywiście warto planować), ale także - a może przede wszystkim - sposób myślenia.

Pozdrawiam!

0

* Warto rozmawiać z rodzicami o Pani potrzebach (autonomii, zaufania, samodzielnego poznawania świata). Proszę jednak zadbać, by nie prowadzić rozmowy w nerwach. Najlepszym czasem na taką rozmowę jest moment, w którym nie planuje Pani żadnego wyjścia i obie strony - zarówno Pani, jak i Pani rodzice są spokojni.
Proszę użyć w tej rozmowie tzw. języka korzyści, opowiedzieć rodzicom, jakie KORZYŚCI będą mieli z Pani samodzielności ("Abym mogła..., potrzebuję Waszego zaufania").
* Niech Pani docenia każdy mały gest rodziców, który przyczynia się do Pani autonomii. * Proszę zapytać rodziców, czego tak bardzo się obawiają w związku z Pani wyjściami. Może istnieje sposób, by ich obawy załagodzić. * Warto pokazywać im na ich przykładzie, jak ważne jest poczucie niezależności. * Czasami warto też zadziałaś paradoksalnie, w miejsce okazywania zdenerwowania obecnym stanem rzeczy, skuteczny może okazać się komunikat odwrotny, np. zamiast "Nienawidzę Was za to, jak krótko mnie trzymacie, powiedzieć: "Jak dobrze, że tak się o mnie troszczycie". * Życzę powodzenia!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty