Jak odbudować zaufanie dziewczyny?

Witam, jestem z moja dziewczyna od 3lat, jednak od dosyć dawna nie miała ona do mnie zaufania ponieważ raz zauważyła ze obserwuje profile innych dziewczyn wśród nich był profil jednej z moich byłych dziewczyn, od tamtej sytuacja zaufanie cały czas spadało aż doszło do poziomu 0 tak naprawdę nie wiem jakie były powodu utraty go całkowicie bo zrobiłem to tylko raz jednak to się stało bo sama tak powiedziała. Zachowywałem się złe ponieważ nie mając ku temu żadnych powodów również mówiłem jej ze nie mam do niej zaufania podpierałem się tym ze poprostu taki jestem i tyle jednak chciałem jej zrobić tylko na złość skoro ona nie ma to i ja nie to było dla niej dosyć frustrujace i nie dziwie sie...Sytuacja była właśnie taka,jednak mimo braku zaufania żyliśmy i byliśmy sobą naprawdę szczęśliwi miło spędzany czas cudowne święta oraz świetne wakacje wpływały bardzo pozytywnie na nasz nastrój przez co ta sytuacja nie wzbudzała w nas negatywnym emocji,ogólnie to wszystko było Wporzadku, Jednak dosyć często miala ona do mnie okropne pretensje o to ze nie zna mojego hasła do facebook oraz ogolnie kodu do odblokowania telefonu uważała ze to normalne w zdrowym związku ze ludzie maja dostęp do swoich telefonu itp.Ja jednak byłem stanowczy i mówiłem ze to nie możliwe żeby znała hasło ponieważ pisze z różnymi ludźmi o różnych rzeczach nie do końca ja dotyczących zreszta nie wymagałem od niej tego samego wiec nie uważałem ze ona powinna mieć kontrole. Oczywiście nie raz pokazywLem jej z kim pisze jednak pokazywałem jej tylko osoby z którymi pisze a nie o czym.Widzialem ze wzbudza w niej to podejrzenia i przeczuwałem ze chce coś z tym zrobić ale nie wiedziałem co i kiedy. I niestety ten moment nastąpił 2tygodnie temu kiedy pojechałem na impreze kawalerska mojego przyjaciela.Moja dziewczyna nie wiem w jaki sposób najprawdopodobniej przez wgranie odpowiedniego oprogramowania do mojego prywatnego komputera weszła w posiadanie mojego hasła do fb, przeczytała większości moich rozmów z kolegami dowiadując się z nich ze dosyć często gdy się spotykamy by spędzić wspólnie sobotni wieczor pojawiają się narkotyki A konkretnie kokaina. Oczywiście nie mówiłem jej tego ponieważ nie uważałem ze jest to ważne oraz nie miałem z tym większego problemu na imprezie było dosłownie kilka porcji na 4-5 osób traktowaliśmy to jako dodatek do alkoholu i kart,mimo iż ona kilkukrotnie po moich powrotach pytała mnie o to czy przypadkiem tego nie robię ja prawie nigdy się nie przyznawałem,mogła się domyślać ze coś jest nie tak ponieważ raz jeden jedyny kiedyś jej się przyznałem ze kolega poczęstował mnie czymś mocniejszym. Oczywiście gdy to zobaczyła podjęła „odpowiednie kroki”począwszy od usunięć wszystkich wspólnych zdjęć z profili społecznościowych kończąc na wyprowadzce w nieznane przeze mnie miejsce zabrała dosłownie wszystko co było jej,gdy wróciłem wszedłem do mieszkania w którym echo odbijało się od ścian. Niestety nie powiedziała mi o tym odrazu gdy to zobaczyła czyli w pierwszy dzień mojego wyjazdu bo wtedy może odpowiednio bym zareagowal Np wrócił wcześniej na tyle żeby zastać ja w naszym mieszkaniu i zwyczajnie porozmawiac powiedziała dopiero w ostatni gdy wróciłem do Polski [wyjazd trwał 7dni]powiedziała mi przez telefon gdy byłem na lotnisku ze czeka mnie niespodzianka za to co zobaczyła gdy odczytała moje wiadomości.Rozmów telefonicznych w ciągu tygodnia od mojego powrotu było około 60sekund widziałem ja raz u niej w pracy i usłyszałem ze nie mam po co tu przychodzić nie będzie ze mną rozmawiać nigdy nie będziemy tworzyć pary bardzo się zawiodła i ogólnie to całkowity koniec bo to co robiłem to dla niej za dużo i uznała to za ogromne klamstwo....jednak po tym jak powiedziała to wszystko ja postanowiłem nie odpuszczać i prosiłem o spotkanie w normalnych okolicznościach, zgodziła się na 30minut rozmowy jutro w centrum miasta. I tu moje pytanie ja oczywiście chce się zmienić tzn nie potrzebuje żadnych wspomagaczy do życia to nie jest dla mnie problem żeby tego nie robić bo traktowałem to jako zabawę a nie moj nałóg lub rzecz bez której nie mogę funkcjonować, robiłem bo tylko dla rozrywki.Jednak ona odebrala to jako nałogowe cpanie...chce żeby do mnie wróciła żebyśmy odbudowali zaufanie oraz związek, ale nie wiem jak ja do tego przekonać....
MĘŻCZYZNA, 25 LAT ponad rok temu

Dzień dobry,
Niestety psycholodzy nie dysponują magicznymi argumentami w takim przypadku, ale sądzę że szczera rozmowa i dokładne zrelacjonowanie tego, co miało miejsce; co Pan o tym sądzi; co zamierza Pan w przyszłości; to, że nadal Pan ją kocha i zależy Panu na niej mogą zdziałać cuda. Warto żeby wiedziała, że to tylko nic nie znaczący epizod w Pana życiu, który pragnie Pan zakończyć. Podejrzewam, że jeśli nadal kocha to są szanse na odbudowę tego związku. W trakcie czytania Pana opisu odniosłam wrażenie, że obie strony nie są bez winy i włamywanie się na czyjeś portale społecznościowe i bezwzględne wymaganie od partnera nie posiadania nic prywatnego też nie jest w porządku. Radziłabym jednak nie wypominanie jej nic w trakcie tej rozmowy i nie danie się sprowokować. Oczywiście nie wiem jak to potoczy się dalej, ale życzę Panu by historia ta skończyła się pomyślnie.
Pozdrawiam serdecznie,
Katarzyna Kulczycka
http://psycholog-kulczycka.pl/

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty