Jak odciąć się od byłego partnera?

Witam, rozstałamam się z partnerem po 4 latach bycia w związku. Psychicznie się znecal nade mną, kilka razy mnie uderzył i szarpala. To jest bardzo długa historia. Byłam z nim i tak za długi i zmusiła to wszystko. Nie daje mi odejść od siebie szangażuje mnie i gnebi. Co mam zrobić i jak odciac się od niego? Proszę o pomoc bo psychicznie nie wytrzymam
KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu

Szanowna Pani, dziękuję za wiadomość. Uzyskane od Pani informacje budzą niepokój, Pani sytuacja wydaje się być trudna. Sugerowałabym nawiązania kontaktu z najbliższym Ośrodkiem Interwencji Kryzysowej w celu uzyskania jak najszybszej i kompleksowej pomocy. Do tego czasu sugeruję korzystanie ze wsparcia i pomocy najbliższych Pani osób. Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak odciąć się od byłego chłopaka?

Witam. Jestem młodą osobą, weszłam tu, gdyż poszukuję pomocy. Byłam z chłopakiem 9 miesięcy. W lipcu wyjechał do Anglii. Pod jego nieobecność spotykałam się z przyjaciółmi. Miał do mnie o to żal i był to powód do kłótni. Kiedy po miesiącu przyjechał, zerwał ze mną, argumentując, że go zdradzam z każdym napotkanym facetem. Przyjaciel chciał mnie pocieszyć, zabierając mnie na imprezę. Kiedy przyjechał po mnie przyjaciel, ten 'były' wjechał przyjacielowi w auto. I wtedy zaczęli się bić. Po interwencji moich rodziców miałam zakaz spotykania się z tym chłopakiem. Ale że był on moją tą pierwszą miłością, pisałam z nim SMS-y. Wiem, że wtedy zrobiłam błąd, który odczuwam do dziś. Nie umiem się od niego uwolnić. Spotykamy się czasem na imprezach itp. On mnie kocha, ale ja wątpię, żebym go darzyła takim uczuciem jak on mnie. Chciałabym być z tamtym przyjacielem. Ale były pisze, że go zabije, że się spotyka ze mną itp. Przeze mnie się pociął na ręce. Mamy wspólnych znajomych i ciągle oni mi wypominają, że powinnam być z nim, a nie z tym przyjacielem. Boję się, że jak podejmę jakąś decyzję, że będę z tym przyjacielem, to 'były' naprawdę zrobi sobie krzywdę. Wiele razy próbowałam przestać do niego pisać, ale później mam wyrzuty sumienia... :( Proszę o pomoc.

KOBIETA ponad rok temu

W takiej sytuacji najważniejsze jest postawienie jasno określonych granic. Pani ekspartner stosuje przemoc psychiczną wobec Pani, a wobec innych: przemoc fizyczną i groźby karalne. Nie powinna Pani obarczać się odpowiedzialnością za wasz związek, nie byliście i nie jesteście przecież małżeństwem. Samookaleczenie jest w tym przypadku działaniem manipulacyjnym, rodzajem psychicznego szantażu i zastraszania. Nie "pociął się przez Panią", ale po to, by wywrzeć na Pani presję. Można też spekulować, czy były partner nie ma problemu alkoholowego: osoby nadużywające alkoholu często mają trudności z kontrolą swojego zachowania, dokonują samookaleczeń, podejrzewają partnerki o zdradę.

Proszę nie zwracać uwagi na komentarze otoczenia, to Pani buduje własne związki na własnych zasadach i ma Pani prawo do poczucia bezpieczeństwa.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak odciąć się od byłego, którego kocham?

Prosze o pomoc. Rok temu po3 latach zerwal ze mna chlopak(on 24 ja 23) ale mimo to kontakt dalej byl i spotykalismy sie. Potem ja weszlam w nowy zwiazek ktory moj ex chcial usilnie zniszczyc ostatecznie zerwalam z tym nowym gdyz dalej kochalam ex. Chcialam to ratowac i kiedy wyciagnelam reke on znalazl sobie inna , dalej do dzis kontakt mamy i sie spotykamy bo on nie umie o mnie zapomniec, ale nie potrafi od niej odejsc bo nie chce jej zranic. I ze ona nic zlego nie robi, ze nawet nie ma powodu zeby z nia zerwac. Ja wciaz go kocham, do szalenstwa i nie potrafie tak dluzej zyc , kiedy daje mi do zrozumienia ze wciaz jestem dla niego wazna ale nie potrafi odesjc od tamtej . Nie umiem.sie odciac od niego , kazdy jego blizszy gest/ kontakt odbieram jako nadzieje. Nie daje rady juz, momentami mam mysli zeby cos sobie zrobic bo nie udziwgne juz dluzej tego cierpienia . Zaczelam juz chodzic do psychologa ale to dopiero poczatek. Prosze o pomoc
KOBIETA, 23 LAT ponad rok temu

Witam,
wskazane jest wsparcie psychoterapeutyczne, proszę o swoich problemach szczerze rozmawiać z psychologiem.
Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty