Jak pomóc koledze uzależnionemu od alkoholu?

Witam! Mam pewien problem. Pracuję z kolegą, który ma problem z alkoholem. Był na terapii, z początku jakoś się trzymał, później było znów gorzej. Do tego kłopotu doszła tragiczna sytuacja, gdy wskutek nieszczęśliwego zbiegu okoliczności zmarł ojciec i brat tego kolegi w tym samym zdarzeniu. Do sytuacji nadużywania alkoholu dołączyła jakaś forma bólu po tych, którzy odeszli. Chłopak jest załamany. Nie przestaje pić. Często ze sobą rozmawiamy, ale bez efektu. Nie potrafię do niego dotrzeć. Był u psychologa, u którego poprzednio leczył się od uzależnienia. Jak dotąd nie widać w nim żadnej woli walki. Nie potrafi wykrzesać z siebie nawet trochę siły do walki z niesprzyjającymi okolicznościami. Wsparcia w domu i rodzinie raczej też zbyt dużego nie ma.

On jest troszkę bliżej ze mną, dużo mi o sobie opowiada, znamy się bardzo długo, ma do mnie zaufanie i w jakiś sposób czasem udaje mi się do niego dotrzeć. Wiem, że szuka we mnie pewnego powiernika, któremu może się wygadać. Ale ja nie dysponuję wiedzą nt. psychologii, nie znam mechanizmów działania w takich przypadkach i jednocześnie boję się, że źle coś doradzę, że coś nieopatrznie zrozumie, popełni jakieś głupstwo. Proszę o odpowiedź, jak mogę mu pomóc. Co mogę zrobić jako - w zasadzie - znajomy, kolega z pracy?

MĘŻCZYZNA, 36 LAT ponad rok temu
Mgr Kamila Drozd Psycholog
80 poziom zaufania

Witam serdecznie!

Bardzo dobrze, że jako kolega z pracy wspiera Pan swojego znajomego, który ma problem z alkoholem. Na pewno Pana obecność jest dla niego bardzo ważna i potrzebna, tym bardziej, że nie może liczyć na pomoc ze strony rodziny. Choroba alkoholowa tak naprawdę jest nieuleczalna. Nawet długoletnia abstynencja i uczestnictwo w terapii nie daje niestety gwarancji, że człowiek nie powróci do nałogu. Traumatyczne przeżycia i porażki życiowe mogą stać się punktem zapalnym, który uruchamia cały mechanizm od nowa i człowiek, który do tej pory nie pił, znowu zaczyna zaglądać do kieliszka. Nie dziwię się zatem, że w sytuacji utraty dwóch bliskich osób – ojca i brata – Pana przyjaciel znowu zaczął nadużywać alkoholu. Alkohol stał się dla niego niejako środkiem na uśmierzenie bólu. Co może Pan zrobić dla swojego kolegi z pracy? Najważniejsze, że Pana przyjaciel Panu ufa i chce z Panem rozmawiać – to bardzo dużo. Wasze rozmowy nie muszą dotyczyć alkoholizmu. Wręcz odradzałabym koncentrowanie się wokół tego tematu. Najlepiej niech rozmawiają Panowie na neutralne tematy: o pracy, codzienności, planach na weekend, sporcie itp. Może Pan oczywiście w sposób dyskretny zasugerować swojemu koledze próbę kontynuowania terapii, ale niech to nie będzie na zasadzie „zdartej płyty”. Nie musi Pan dysponować wiedzą psychologiczną, by być pomocny dla swojego kolegi z pracy. Odsyłam Pana do stron pod linkami:

http://portal.abczdrowie.pl/jak-leczyc-alkoholizm
http://portal.abczdrowie.pl/leczenie-alkoholizmu
http://portal.abczdrowie.pl/leczenie-uzaleznienia-od-alkoholu

Przydatne strony, które może Pan pokazać również koledze w pracy, to:

https://al-anon.org.pl/
http://www.parpa.pl/ - tutaj można znaleźć między innymi listę ośrodków leczenia alkoholizmu.

Pozdrawiam i życzę powodzenia

0

Koniecznie powinien podjąć leczenie i doprowadzić je do kończ. Leczenie powinno odbyć się w ośrodku leczenia uzależnień. Jeżeli udaje się Panu do niego dotrzeć, to proszę namówić na podjęcie profesjonalnego leczenia, u profesjonalisty. Należy sprawdzić czy psycholog jest jednocześnie specjalistą od uzależnień.

0

Przede wszystkim może byc Pan przyjacielem. Nie potrzebuje Pan żadnej wiedzy psychologicznej, ponieważ nie jest Pan ani lekarzem, ani terapeutą swojego kolegi. Decyzja o leczeniu uzależnienia może wyjść tylko i wyłacznie od niego. Kolega ma zapewne świadomość problemu, lecz to często inne czynniki decydują o tym, czy ktoś postanawia się leczyć. Mówiąc inaczej, ma Pan ograniczony wpływ na decyzje kolegi w tej materii. To, co może Pan zrobić dla niego, to być po prostu obok, jak kolega, jak drugi człowiek.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty