Jak ponownie osiągnąć orgazm pochwowy?

Chcę się zapytać ale nie wiem teraz kogo?Ponad 20 lat wiem co to dobry seks ale nie miałam orgazmu!Dopiero teraz,mam 43 lata,po raz pierwszy dostałam z mężem,orgazm pochwowy!Ale to było raz teraz dalej nie dostaję tylko potrafię sama dostać ale łechtaczkowy.Tyle mam tej ogromnej przyjemności a ja bardzo chcę razem z mężem i to pochwowy!Jest inny dłuższy i wszystko to czuje w środku-rewelacja ponad "życie"!Jak to ponownie zrobić?Co zrobić wcześniej,bo sam stosunek wg mnie jest za krutki!20min!
KOBIETA, 43 LAT ponad rok temu

Wokół kobiecego orgazmu narosło dotychczas wiele mitów. Wiele spośród kobiet, które w okresie pierwszych lat współżycia seksualnego nie bywa wystarczająco pobudliwa pochwowo. W związku z tym mają one trudność z doświadczeniem orgazmu pochwowego. Podczas gdy, dla tych samych kobiet orgazm łechtaczkowy bywa dostępny od początku okresu współżycia seksualnego. Wraz z nabywaniem kolejnych doświadczeń seksualnych dana kobieta staje się bardziej swobodna w zakresie ekspresji seksualności, lepiej poznaje swoje ciało i bardziej komfortowo czuje się w relacji ze swoim partnerem. Co może prowadzić do uaktywnienia wszystkich dróg uzyskiwania orgazmu, a w tym - orgazmu uzyskanego jedynie drogą pochwową. Często największa świadomość swojego ciała, (także sfery genitalnej i miednicy małej) pojawia się po urodzeniu dziecka. Często właśnie wtedy, gdy z większą świadomością podchodzą do ćwiczeń mięsni Kegla kobiety zaczynają doświadczać orgazmu pochwowego.
Niewiele wiadomo o tym kiedy Pani rodziła, ani jak długo pozostaje Pani w zwiazku małżeńśkim. W Panie przypadku pewnie doznania określone przez Panią jako orgazm pochwowy wyniknęły z większej świadomości ciała, której nabyłą Pani przez wiele lat współzycia seksualnego. Długość stosunku nie przekłada się proporcjonalnie na doznania związane z orgazmem pochwowym ( nie ma gwarancji, że długi stosunek zapewni Pani orgazm pochwowy). Natomiast ważna jest długość i satysfakcja wynikająca z gry wstępnej, częstotliwość współżycia (im bardziej skumulowane napięcie seksualne, tym większa pobudliwość seksualna podczas kontaktu seksualnego) oraz Pani świadomość ciała. To o czym warto pamiętać chcąc poprawić doznania związane ze stymulacją pochwy, to regularne ćwiczenia mięsni Kegla. Może to być klucz do zwiększenia pobudliwości okolicy pochwy. Mięśnie Kegla współtworzą tzw. platformę orgazmiczną, która odpowiada za "skurcze wewnętrzne' odczuwane w finalnej fazie orgazmu (także uzyskanego drogą pochwową). Jesli nie wie Pani jak wykonywać takie ćwiczenia, warto zwrócić się do położnej, lekarza ginekologa lub fizjoterapeuty, który pracuje z kobietami po porodzie lub kobietami w okresie menopauzy. Wprowadzenie oraz regularne kontynuowanie takich ćwiczeń pomoże Pani takze zapobiegać problemom związanym z nietrzymaniem moczu w późniejszych okresach życia.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Dlaczego nie mogę osiągnąć orgazmu pochwowego?

Mam 39 lat i jeden porod za soba. Mimo regularnego wspolzycia nie moge osiagnac orgazmu pochwowego. Jesli chodzi o orgazm lechtaczkowy, zawsze przerywam przed z powodu silnego uczucia laskotania ktore jest raczej nieprzyjemne. Jak sobie pomoc?
KOBIETA, 39 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Nie mogę osiągnąć orgazmu pochwowego - co może być przyczyną?

Cześć, mam 20 lat. Współżyję od 16 roku życia. Jest to mój trzeci partner. Planujemy wspólną przyszłość. Kocham go, a on mnie. Pociągamy się fizycznie ogromnie. Jednak problem w tym, że nie odczuwam takiej przyjemności z seksu jakbym tego oczekiwała. Eksperymentujemy, nie boimy się próbować nowych rzeczy. Trochę się na początku zawsze wstydzę, ale po kilku minutach to odczucie znika. Mój pierwszy partner zmusił mnie do seksu i przez kolejne miesiące też to robil, kiedy ja nie miałam ochoty. Drugi partner też lubił wymuszać seks, bardzo mi było z tym źle ponieważ mnie często krytykował za ciało. Nigdy jeszcze nie miałam orgazmu pochwowego, boje się że coś ze mną nie tak. Czasem się masturbuje, ale też nie sprawia mi to dużej przyjemności. Jedyny orgazm jaki przeżywam to orgazm łechtaczkowy. Nie wiem czy powinnam się z tym zgłosić do ginekologa czy może lepiej seksuologa. Męczy mnie to bo nie chce okłamywać swojego chłopaka. Czasami wogóle nie mam ochoty na seks i boje się mówić o tym chłopakowi bo nie chce go urazić tym, nie chce żeby pomyślał, że mnie nie pociąga. Co powinnam zrobić? Jakie działania podjąć? Dodam, że kiedy byłam w wieku szkolnym (przedszkole-podstawówka, nie pamietam dokladnie) to upadłam kroczem na metalową rurę na placu zabaw. Od tak mocnego stłuczenia doznałam krwawienia i mechanicznego naruszenia tkanek. Boje się, że mogłam sobie uszkodzić pewne nerwy.
KOBIETA, 21 LAT ponad rok temu

Dzień dobry,

W Pani poście można odnaleźć kilka potencjalnych przyczyn mogących być źródłem (bądź źródłami) sygnalizowanych problemów. Z całą pewnością najważniejszą może być Pani zmuszanie się do seksu wtedy, kiedy nie ma Pani na to ochoty oraz - jak Pani napisała - okłamywanie partnera i strach, jak on zareaguje na Pani odmowę. Mówiąc inaczej - zwykle osiągamy największą radość z czynności, na którą mamy ochotę i którą chcemy wykonywać - podobnie jest z seksem. Jeżeli uprawia go Pani czując się do tego zobowiązana albo w jakimś sensie przymuszana, trudno spodziewać się, by mogła być Pani przynajmniej optymalnie usatysfakcjonowana.

Warto również zwrócić uwagę, że Pani doświadczenie seksualne nacechowane jest przemocą bądź przymusem - poprzedni partnerzy współżyli z Panią, niekoniecznie biorąc pod uwagę Pani chęć i gotowość, a Pani temu przymusowi ulegała. Możliwe, że tego rodzaju przeżycia skutkują z jednej strony wewnętrznym oporem, a z drugiej paradoksalnie - dostosowywaniu się do potrzeb partnera, przy "unieważnianiu" własnej gotowości i własnych potrzeb, co również może mieć niebanalny wpływ na odczuwanie przyjemności z seksu.

Kolejną przyczyną obecnego stanu może być również stosunkowo wczesne rozpoczęcie przez Panią dorosłego współżycia seksualnego, na które być może nie była jeszcze Pani psychicznie gotowa, pomimo tego ulegając presji partnera.

Na koniec uwaga dotycząca bezpośrednio zadanego przez Panią pytania - jak Pani pisze, osiąga Pani orgazm łechtaczkowy, toteż wydaje się, że nie ma powodu do jakiegoś niepokoju. Powszechnie uważa się, że tzw. orgazm pochwowy jest trudniejszy do osiągnięcia, ponieważ kobieta musi się go "nauczyć". Aby jednak do tego doszło, potrzebny jest partner, którego kobieta będzie darzyć przynajmniej zaufaniem i poczuciem bycia dla niego ważną, którego nie będzie musiała się obawiać w przypadku np. odmowy w danym momencie seksu.

Tak czy inaczej - wydaje się, że warto byłoby skorzystać z konsultacji seksuologicznej bądź psychologicznej.

Pozdrawiam.
Maciej Rutkowski
www.abovo.bialystok.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty