Wpływ na brak orgazmu pochwowego

Witam. Od 8 lat współżyję z moim obecnym narzeczonym. Wcześniej nie mieliśmy innych partnerów seksualnych. Razem przezywaliśmy pierwsze młodzieńcze uniesienia. Niestety nigdy nie miałam orgazmu pochwowego kochając się z nim.Nie wiem jak to jest. Zawsze dochodzę pocierając łechtaczkę ale tylko wtedy kiedy robię to ja i kiedy członek jest na zewnątrz. Od zawsze zastanawiałam się dlaczego nie możemy kochać się jak normalne pary kończąc w sobie. Co może mieć na to wpływ?
KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu

Kompleksy w łóżku

Witaj!
Ta sytuacja może być wynikiem przyzwyczajenia do takiego właśnie pobudzenia i uzyskiwania orgazmu i nie ma w tym nic niepokojącego. Natomiast to, ze chciałaby pani inaczej odczuwać jest zupełnie inną sprawą i nie jest tak jak to pani ujęła " dlaczego nie możemy kochać się jak normalne pary" i zależy od nauczenia się,jeśli jest to możliwe. Proszę zgłosić się do seksuologa osobiście po poradę, wtedy będzie można kompleksowo pomóc pani i partnerowi w tym zakresie.
Pozdrawiam

0

Wiele kobiet osiąga spełnienie poprzez orgazm łechtaczkowy, a wynika to przede wszystkim z tego, że jest to obszar w porównaniu do pochwy o wiele bardziej unerwiony. Nie jest to niczym niewłaściwym, a przeżywanie jedynie orgazmu łechtaczkowego jak najbardziej mieści się w obszarze normy.

Jeśli jednak powoduje to dyskomfort w waszej relacji, być może korzystne byłoby skorzystanie z konsultacji seksuologicznej.

Pomocne w odczuwaniu orgazmu pochwowego są dobrze wyćwiczone mięśnie kegla. Mięsień Kegla czyli mięsień łonowo-guziczny łatwo zlokalizujemy podczas oddawania moczu, kiedy spróbujemy zatrzymać jego strumień (UWAGA! nie ćwiczymy mięśni w tej sposób).
Kiedy już poznamy, o które mięśnie chodzi przystępujemy do ćwiczeń. Niezwykle ważna jest tutaj, jak podczas każdego treningu mięśni - systematyczność. Zaleca się ćwiczenia 3 razy dziennie, zaczynając od 5 skurczów podczas jednego ćwiczenia, by z czasem dojść do 25. Ważne jest by napinać mięśnie stopniowo, powoli - następnie utrzymać to napięcie kilka sekund, a później również powoli rozluźniać mięśnie. Ważne jest również by nie napinać brzucha ani pośladków a mięśnie napinać jakby chciało się je "wyciągnąć do góry". Na efekty musimy poczekać kilka tygodni, ale warto. Odpowiednio silne mięśnie Kegla zapobiegają także nietrzymaniu moczu oraz wypadaniu macicy.
Gdy mięśnie nieco się wzmocnią można zacząć napinać je w trakcie stosunku.

Pozdrawiam!

0

Dzień dobry!

Nie jest tak, że wszystkie "normalne pary" uprawiają seks, który kończy się jednoczesnym orgazmem. Znacząco więcej kobiet przeżywa właśnie orgazmy łechtaczkowe, a nie pochwowe.

Pozdrawiam!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty