Proponuję cieszyć się z orgazmu takiego jaki jest.
Być może pochwowa komponenta orgazmu pojawi się w przyszłości.
Pozdrawiam. JW.
Dzień dobry!
Z punktu widzenia fizjologii, orgazm jest tylko jeden. Różne są jedynie drogi jego wywołania, stąd nazwy: orgazm łechtaczkowy, pochwowy, sutkowy, analny, wyobrażeniowy itp. Większość kobiet przeżywa głównie lub wyłącznie orgazmy łechtaczkowe. Pochwa jest znacznie mniej unerwiona (mniej wrażliwa na stymulację), stąd osiągnięcie orgazmu wyłącznie na skutek penetracji jest dla większości kobiet trudne lub niemożliwe. Nierzadko pierwsze orgazmy pochwowe osiągają kobiety po 30 roku życia, po wielu latach regularnego współżycia lub w ciąży (przez zmiany ukrwienia w obrębie miednicy) itp. Część kobiet (i naukowców) jest zdania, że kobiety, które osiągają orgazmy pochwowe, mają szczególnie wyraźny i wrażliwy obszar G - na przedniej ścianie pochwy, ok. 4 cm w głąb niej. Często też orgazm pochwowy wiąże się też de facto ze stymulacją łechtaczki, ponieważ jej odnogi znajdują się po obu stronach wejścia do pochwy, wzdłuż warg sromowych w kierunku odbytu.
Pozdrawiam!
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
