dzień dobry,
zawsze kieruję się taką zasadą, że pyta/prosi o pomoc ktoś, kto wykorzystał już dostępne mu sposoby rozwiązania problemu, a co za tym idzie, nadal go doświadcza. jeśli zaś tak jest, to znaczy, że Pani także potrzebuje pomocy. zasada kolejna - jeśli partner nie chce podjąć psychoterapii, zawsze proponuję ją tej stronie związku, która zwraca się o pomoc. z opisu wynika, że jesteście Państwo w bardzo trudnym związku. i oczywiście ma Pani rację pisząc o dwustronnej odpowiedzialności za jego kształt. proszę więc przemyśleć kwestię Pani pracy nad sobą, bo tylko nad sobą może Pani pracować - nikt nie ma mocy, by zmienić drugiego człowieka, zwłaszcza bez jego zgody i chęci. 44 lata to wiek, kiedy drugą połowę życia ma Pani przed sobą. warto to wziąć pod uwagę i zrobić coś dla siebie.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak poradzić sobie z przemocą psychiczną ze strony męża? – odpowiada Mgr Monika Wysota
- Jak poradzić sobie z przemocą psychiczną w domu? – odpowiada Mgr Agata Pacia (Katulska)
- Jak poradzić sobie ze zdradą swojego partnera? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Wątpliwości przed ślubem u partnera – odpowiada Mgr Zuzanna Starczewska
- Jak poradzić sobie z zazdrością o byłego partnera? – odpowiada Mgr Anna Szyda
- Zazdrość partnera o poprzednie związki – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Jak poradzić sobie z zazdrością o mojego partnera? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Czy to znęcanie psychiczne? – odpowiada Lek. Marta Mauer-Włodarczak
- Obojętność i agresywność partnera – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Problem z zaufaniem i wiernością partnera – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
artykuły
10 zaskakujących sposobów, żeby zajść w ciążę
Czy ciąża bez stosunku jest możliwa? Większość pow
Kasia żyje z FAS. "Nie mam żalu do mamy. Jestem jej wdzięczna, że mnie urodziła"
39-letnia Katarzyna Liszcz z Torunia została adopt
Jednego dnia jest się panem życia, a następnego pacjentem po udarze
- Najgorszy moment był wtedy, gdy obudziłem si