Jak poradzić sobie z uzależnieniem od marihuany?
Witam. Bardzo wiele mnie to kosztuje aby w końcu podzielić się z kimś moim problemem. Myślę, że uzależniłam się od marihuany i bardzo chciałabym z tym skończyć, ale nie mogę.
Moje problemy zaczęły się 9 września 2009 roku, kiedy to będąc w 11. tygodniu ciąży dostałam krwotoku. Pojechałam do szpitala i następnego dnia niestety poroniłam. Po poronieniu myślałam, że wszystko jest ze mną w porządku, ale niestety nie było, bowiem nękały mnie straszne myśli. Udałam się więc do lekarza, który powiedział mi, że nie mam się czym przejmować, bowiem ze względu na wysoki hormon ciąży mogę odczuwać niepokój, ale z czasem to minie – oczywiście nie minęło. Nie wiedziałam jak sobie poradzić ze smutkiem, bólem, cierpieniem, więc zaczęłam palić marihuanę aby pozbyć się tych myśli.
Mija rok, a ja cały czas palę. Mam dobrą pracę, nawet bardzo dobrą, ale zaczynam czuć, że to co robię od razu jak wyjdę z pracy (palenie) ma wpływ na moje samopoczucie. Nie mam ochoty wstawać z łóżka, nic mnie nie cieszy i czuję się winna, że doprowadziłam do takiego stanu. Proszę o pomoc, bo już sama nie wiem co robić.