Jak radzić sobie z poczuciem straty?
Witam. Mam 24 lata. Od pewnego czasu źle czuję się psychicznie, przeżyłam załamanie związane ze studiami, a rok temu zostawiła mnie ważna dla mnie osoba. Po tym wydarzeniu dostałam silnych objawów fizycznych takich jak bóle brzucha, zawroty glowy, obręcz w gardle, mrowienie i szczękościsk oraz bóle w okolicy serca. Doszło też do omdlenia, ataku paniki i pojawił się stan depresyjny, miałam myśli samobójcze i zero perspektyw na dalsze życie. Jedynym wyjście było dla mnie samobójstwo. Po tym czasie straciłam wszelkie uczucia, byłam jak zamrożona. Trafiłam na terapię ustawień systemowych. Bardzo przywiązałam się do osoby, która mnie prowadziła. Przez jakiś czas czułam poprawę. Ostatnio jednak poczułam, że chyba muszę iść dalej swoją drogą, jednakże myśl o zakończeniu terapii wywołała we mnie ogromne poczucie straty - czułam się dokładnie tak jak po utracie osoby sprzed roku. Dodatkowo niemalże cały czas mam myśli związane z przyszłością, które napawają mnie przerażeniem i wywołują objawy fizyczne, które co jakiś czas się powtarzają. Myślę też, że mam problem z nadmiernym przywiązaniem i nie umiem pogodzić się z rozstaniami. Męczy mnie też fobia społeczna w dużej mierze wynikająca z faktu, iż jestem osobą niesłyszącą. W domu istnieje również problem alkoholowy. Co robić w takiej sytuacji? Czuję, że znów nie daję rady ze sobą.