Jak radzić sobie z problemami bez alkoholu?

Witam, mam 36 lat, żonę i 8-letnią córkę. Od jakiegoś czasu (rzadko) bez żadnego powodu biorę piwo i pije 1, ale po jednym jest smak na 2,3… W domu żona mówi, że jestem nerwowy, z byle powodu odzywam się z nerwami. Z natury jestem skryty w sobie i nie umiem rozmawiać o swoich problemach, zawsze wszystko trzymam w sobie, ale jest czas, że to wychodzi i wtedy biorę piwo. Nie chcę tak żyć i jest mi z tym źle, bo przez to, że ja jestem nerwowy, moja córka i żona też takie się robią. Proszę o poradę.

MĘŻCZYZNA, 36 LAT ponad rok temu

Witam!

Jeśli obecna sytuacja Pana martwi, to warto zrobić coś w celu jej poprawienia. Najważniejsze, by nie ukrywał Pan swoich problemów i mówił o nich. Kiedy zacznie Pan rozmawiać z bliskimi o swoich trudnościach i emocjach, ma Pan szansę wspólnego rozwiązania problemów, uzyskania wsparcia oraz pomocy.

Tłumione emocje powodują narastanie napięcia, a to w rezultacie powoduje zdenerwowanie i wybuchy gniewu. Bycie mężczyzną nie oznacza, że nie powinien Pan mieć uczuć. Sądzę, że zamiast sięgać po alkohol, który ma być rozwiązaniem, lepiej jest zadbać o swoje zdrowie psychiczne. Może Pan w tej sytuacji skonsultować się ze specjalistą do spraw uzależnień (bepłatna pomoc w OPS-ach, Centrach Interwencji Kryzysowej i Pomocy Rodzinie) i postarać się nauczyć rozwiązywać problemy w inny sposób.

Pana działanie może bezpośrednio doprowadzić do uzależnienia. Dlatego warto, by podjął Pan się pracy nad swoimi problemami i nauczył, jak je w sposób konstruktywny rozwiązywać. Odpowiednie rozwiązywanie problemów, mówienie o swoich emocjach oraz nieużywanie alkoholu mogą zancząco wpłynąć na poprawę Pana sytuacji w rodzinie.

Pozdrawiam 

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty