Jak w ciągu miesiąca zrzucić trochę kilogramów na udach?
Mam 12 lat. Ważę około 50 kg przy wzroście 157cm. Nie jestem zbyt otyła. Co prawda mam trochę fałdów na brzuchu, ale bez przesady. Moim najgorszym utrapieniem są uda.
Wstydzę się przebierać na wf-ie, bo większość moich koleżanek ma szczuplutkie nogi. Nie zależy mi na super-chudych nogach, ale na takich, które będę mogła pokazać na basenie na wycieczce za miesiąc.
Jestem raczej aktywna sportowo. 2 razy w tygodniu chodzę na godzinne zajęcia na basenie. W poniedziałki i czwartki chodzę również do zespołu ludowego. W pn mam 1,5 h tańca; w cz 1,5 h tańca + 1 h wokalu. Na wf-ie biegam, przeważnie sama, bo dziewczyny wolą pograć z chłopakami w nogę, albo same w siatkówkę. Bardzo lubię biegać, ale niestety mam dużo zajęć dodatkowych (chodzę jeszcze na matematykę i angielski, z których nie chcę rezygnować) i nie mam na to dużo czasu.
Otóż nie głodzę się, nie stosuję żadnych tabletek odchudzających. Głównie rezygnowałam ze słodyczy, ale i tak każda moja dieta kończyła się zamówieniem przez brata pizzy :( Staram się jeść dużo jabłek i pic wodę. W szkole zamiast bułek i pączków kupuję jogurt. Mimo to, nie widzę efektów. Uda są, jakie były.
Pomocy!
