Być może cierpi Pani na uporczywe zaburzenia urojeniowe - osoba chora może być przekonana, że wszyscy o nim mówią, lub np. uparcie twierdzić, że partner dopuścił się zdrady. Charakteryzują się występowaniem usystematyzowanych urojeń - chorobliwych, nieuzasadnionych przekonań na dany temat, nieustępujących pod wpływem logicznej argumentacji lub dowodów na ich nieistnienie.Leczeniem takich zaburzeń zajmuje się psychiatra, a terapia składa się z farmakoterapii z wykorzystaniem substancji przeciwpsychotycznych oraz stosuje się z dużą skutecznością psychoterapię i psychoedukację. Osoba dostaje informacje na temat choroby, jej przebiegu, podłoża, możliwości leczenia i korzyści z tego płynących. Przy terapii bardzo ważna jest systematyczność leczenia i przestrzeganie zaleceń psychiatry. Proszę się nie obawiać wizyty u psychiatry - czasami wystarczy kilka wizyt, by zobaczyć cały problem w innym świetle i odbić się od dna. Konsultacji i wsparcia psychiatry często potrzebują też osoby, które mają poważne problemy zdrowotne. Większość chorób, zwłaszcza przewlekłych, może bowiem powodować - i zwykle powoduje - zmiany w psychice. Będzie to najlepszy specjalista, który pomoże Pani zrozumieć, co się z Panią teraz dzieje. Pozdrawiam i życzę odwagi. www.sferaterapii.pl
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak odbudować zaufanie do męża? – odpowiada Mgr Michał Pyter
- Brak zaufania do męża pracującego za granicą – odpowiada Mgr Małgorzata Oktawiec
- Chorobliwa zazdrość - czy to może być depresja? – odpowiada Agnieszka Jamroży
- Jak odzyskać zaufanie po zdradzie? – odpowiada Mgr Ewa Czernik
- Jak żyć po zdradzie męża? – odpowiada Mgr Dorota Nowacka
- Urojenia a interpretacje urojeniowe – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Chorobliwa zazdrość u męża i zmęczenie – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Zmiana zachowania u męża – odpowiada Mgr Anna Bernatowska
- Brak zaufania do najbliższych – odpowiada Mgr Sylwia Wiśniewska
- Brak zaufania do męża – odpowiada Mgr Ewelina Kazieczko