Jak zapobiec żylakom?

Witam. Mam 24 lata, niecałe 2 lata temu urodziłam dziecko, w ciąży przytyłam 40 kg, szybko schud;am 25 kg, po czym znów przytyłam 15, tak więc mam spoorą nadwagę (w zasadzie przed ciążą też ją miałam). Palę papierosy, piję do 6 kaw dzienne (rozpuszczalna z 1 łyżeczki z mlekiem), przy okazjach piję alkohol, nie uprawiam sportu, lecz mało siedzę bezczynnie, zazwyczaj dzień mam wypełniony zajęciami, w ciąży dużo pracowałam, do porodu, głównie w pozycji stojącej. Dlaczego to piszę? Otóż, jestem ciekawa, jak bardzo zaniedbałam swoje zdrowie i co wpłynęło na to, że będąc tak młodą osobą mam żylaki? Zauważyłam, że ciągnie mi się długi żylak, od uda do łydki, już wyszedł spod skóry. Mało tego, na całych udach widzę już kolejne ciemne żyły gotowe do wyjścia, może w najbliższym czasie. Moje nogi są całe pokryte właśnie widocznymi już żyłami. Powinnam się martwić? Nieciekawie to wygląda, poza tym zmartwiłam się, ponieważ nie miałam widocznych żył we wrześniu, dlaczego w tak krótkim czasie się pojawiły? Nie bolały mnie nogi, nie miałam uczucia ciężkości, ale od sezonu właśnie przytyłam jakieś 8 kg! Jak temu zapobiec? Czy czeka mnie inwazyjne leczenie? Proszę o pomoc! Dokładne wskazówki, wiem, że powinnam schudnąć, jem dużo warzyw i drób, nie wiem, co dalej robic? Czy odrzucić kawę? Według mnie jest ona słaba, a w dodatku z dość dużą ilością mleka! Proszę o pomoc! Dziękuję z góry...

KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu

Ciąża bardzo sprzyja powstawaniu żylaków, dodatkowo ogromnym czynnikiem ryzyka jest otyłość połączona z brakiem aktywności fizycznej. Na domiar złego pisze Pani o pracy w pozycji stojącej. Wszystko to sumując się, spowodowało uszkodzenie naczyń żylnych i pojawienie się pierwszych żylaków mimo młodego wieku.

Niestety, raz utworzone żylaki smoistnie nie wrócą do normy, jednak mogą się nie powiększąć, a nawet lekko zmniejszyć. Poza tym w przypadku stosowania właściwej profilaktyki może się udać całkowicie cofnąć zmiany przedżylakowe (poszerzone żyły, pajączki).
Dlatego obawiam się, że leczenie zabiegowe będzie w końcu potrzebne, jednak można tę konieczność odsunąć o kilka, a nawet kilkadzisiąt lat.

Jak to zrobić?

1) Po pierwsze musi Pani zmienić podstawowe nawyki żywieniowe: należy jeść dużo mięsa, warzyw, owoców, a odłożyć na bok słodycze - oczywiście to nie jest łatwe, ale do zrobienia. Więcej informacji na temat skutecznego odchudzania znajdzie Pani na abcodchudzanie.pl.

2) Rozpocząć aktywność fizyczną, polecam rower i basen, należy przy tym pamiętać, że mniej niż 1,5 h 3 razy w tygodniu może być tylko traktowane jako rozgrzewka. Czyli najpierw powinna Pani zacząć od krótszych wysiłków, ale dążyć do wyniku co najmniej 1,5 h 3 razy w tygodniu intensywnego wysiłku. Wtedy już po kilku miesiącach będą wyraźne efekty. Więcej o ćwiczeniach poprawiających rokowanie w żylakach można przeczytać tutaj.

3) Należy się mentalnie przygotować, że wszystkie diety cud i tak zwane "oczyszczanie organizmu" powodujące szybkie chudnięcie, to ślepa uliczka. Zdrowy poziom odchudzania to 1-2 kg na miesiąc, ale trwałej utraty połączonej ze zdrowym stylem życia. Za rok nie pozna Pani się w lustrze. Szybkie odchudzanie tymczasem da super efekt za 2-3 tygodnie, ale po 2-3 następnych będzie to samo. A za rok będzie jeszcze gorzej, no i na pewno nie pomoże cofnąć zmian żylakowych.

Żylaki można również leczyć mniej inwazyjnie np. za pomocą skleroterapii, która technicznie jest jedynie serią zastrzyków (bez operacji).

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty