Jak zgubić tłuszcz i nabrać trochę mięśni?
Jestem 15-letnią dziewczyną. Zawsze byłam chuda, ale od ok.3 lat zaczęłam jeść więcej, a moja figura nie jest już taka jaka powinna. Akurat dzisiaj ważę 59,9 kg przy wzroście ok.169 cm. Od ok. 2 lat bez przerwy się odchudzam, a polega to na tym, że w tydzień chudnę - i w dwa dni tyję więcej. Zawsze miałam raczej niedowagę, ale wyglądałam normalnie, bo mam po prostu lekkie kości. Tłuszcz odkłada mi się głównie w udach, biodrach i brzuchu, co nie wygląda zbyt dobrze. Czasami wychodzę pobiegać od 10 - 30 min., czasami ćwiczę, ostatnio schudłam z 62-56 kg w jakieś 2 tygodnie, ale w następne 2 przytyłam do tych 60.
Nie wiem co robić, żeby nie stracić motywacji do ćwiczeń i jedzenia tych obrzydliwych, powodujących u mnie odruch wymiotny warzyw. Rozmawiałam z rodzicami, koleżankami, ale wszyscy mają to gdzieś i nawet na mnie nie patrząc mówią, że wyglądam dobrze. Problem w tym, że wiem, że będzie taki moment, że pęknę i zacznę jeść nie przejmując się tym przez długi, długi czas, a wtedy czeka mnie otyłość. Całe dnie chodzę taka przymulona, bez życia i myślę, że to przez to. Chcę wyglądać dobrze mając mięśnie, a tłuszczu w ogóle. Jak to zrobić? (Potrzebuję szczerej oceny bez wahań, za przeproszeniem opieprzenia za niezdrowy styl życia!)