Jak zmienić nastawienie dziewczyny?

Cel to doprowadzenie do stanu aby dziewczyna przestała myślec o mnie jak o natręcie i może za kilka miesiecy dala nam szanse... Dziewczyna powiedziała ze od samego poczatku zle zaczałem staranie się o nią i teraz jest jak jest . Dlatego nie wiem jak to odkrecic a dostałem już tyle szans od niej chocby na samą znajomosc a poza tym mowiła mi "nie" ale mowiła dlatego bo byłem nachalny a nawet chciałem miec z nią kontakt codziennie lecz wiem ze istnieje szansa że w jakims stopniu sie jej podobam Tak zakochałem sie pozniej nawiazałem fejsbukowy kontakt lecz zepsulem wszystko bardzo szybko, pozniej sie spotkalismy w towarzystwie jej kolezanki ale dziewczyna ma mnie za natreta a ja po prostu jestem zakochany w niej i chciałbym sie zmienic się tylko nie wiem jak poniewaz 7 miesiecy nie umiałem zyc bez niej o czym ona wie i mam mnie za trochce nienormalnego gdy jej to pisałem. Kilka dni temu dałem jej prezent i mam pytanie; Czy jesliby ona nie chciała dac mi szansy to przyjeła by prezent? ta dziewczyna ma 18 lat a ja 19. Głownie dąze aby przy niej byc pisac z nią i poswiecac sobie czas. Ona mi odpisuje i bardzo mi ufa ale gdy nalegałem to powiedziąła mi że nie będziemy razem i żebym sie nie zmieniał wiec dalej pisalem i pisalem a teraz na spotkaniu powiedziała że zle sie za to zabralęm wszystko jak chciałem spróbowac z nia i powiedzialem jej że mi na niej zalezy i że sie zmienie w co ona nie wierzy lecz staram sie realizowac zmiane i nie pisac do niej poki co. co dalej?
MĘŻCZYZNA, 24 LAT ponad rok temu

Dziewczyna, którą jest Pan zainteresowany przyjmuje Pana starania. Odbiera prezenty, jest w stałym kontakcie z Panem i ma poczucie zaufania. Natomiast taka relacja może być dla niej formą przyjaźni. Nie chce angażować się w związek i chciałaby pozostać na płaszczyźnie koleżeńskiej.
Proszę spróbować porozmawiać z dziewczyną. Można zadać pytanie co to znaczy, że nieodpowiednio Pan się o nią starał? Jak może Pan naprawić ten błąd? Czy jest szansa, aby wasza relacja przekształciła się w związek? Czasami taka rozmowa może dużo zmienić na lepsze. Powodzenia.

0

Z Pana wiadomosci wieje desperacją. "(...) dziewczyna ma mnie za natreta a ja po prostu jestem zakochany (...) 7 miesiecy nie umiałem zyc bez niej" - co to znaczy, że nie umiał Pan bez tej dziewczyny żyć? Jest Pana powietrzem, jedzeniem, czy wodą? Bo bez tychże rzeczywiście żyć jest dość trudno...
Proszę się zastanowić dlaczego jest Pan tak bardzo zdesperowany. Czy wynika to rzeczywiście z uczucia, czy też ze strachu i niskiej samooceny?Często bowiem zachowania napastliwe (a takie tu widzę) wynikają z niepewności. Człowiek narzuca się innym, bo obawia się, że gdy tylko zniknie z pola widzenia to ludzie o nim zapomną. Związek i żadna inna relacja międzyludzka na tym nie polega. Wydaje mi się, że najpierw powinien Pan dokonać autorefleksji, a dopiero później - po poukladaniu kilku spraw - zastanawiać się w jaki sposób budować związek czy inną relację z drugą osobą. Polecam konsultację z psychologiem, który mógłby uświadomić Panu kilka spraw, których - w "miłosnym zaślepieniu" - Pan nie dostrzega. Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty