Jem tylko dlatego, aby wymiotować - czy to choroba?
Jem tylko po to, aby wymiotować. Mam już tego dosyć. Nie mogę przestać. Obiecuje sobie że jutro będzie lepiej, jednak nigdy nie jest. Jem dopóki mnie żołądek nie zacznie boleć. Nie mogę oddychać. Proszę o pomoc. Żyje w swoim własnym świecie. Mam 20 lat. Nic mnie nie interesuje, nauka, praca. Wiem, że powinnam pomóc rodzicom. Stałam się bardzo agresywna i okropna dla innych. Nawet dla swoich dziadków. Nic chce mieć męża ani dzieci. Interesuje mnie tylko waga. Dzień jest udany, gdy ważę mniej, gdy nie, wyżywam się na innych. Nie obchodzi mnie to, że zachowuje się jak 5-letnie dziecko. Czasami mam takie marzenie, umrzeć z głodu. Mam problemy ze wstawaniem rano. Gdy wstaję od razu rzucam się na jedzenie. Nie oglądam wiadomości, nie mogę słuchać tych bredni. Nie interesuje mnie to ile ludzi zginęło, ile dzieci głoduje, co się dzieje w państwie. Gdy ktoś mówi o tym co się dzieje w państwie, ciśnienie od razu mi się podnosi i muszę wyjść. Jestem osobą próżną i pozbawioną wszelkich uczuć. Dodam, że dawniej tak nie było. Byłam bardzo grzecznym, ambitnym dzieckiem. Teraz mi na niczym nie zależy. Gdy idę sama wieczorem po mieście, czasami sobie myślę, aby mnie ktoś zabił. Czasami odczuwam takie poczucie pustki, że nie mogę sama ze sobą wytrzymać. Prawie codziennie płacze i mam myśli samobójcze. Dodam, iż wszyscy ludzie zaczynają mnie denerwować, nawet osoby, które bardzo kocham. Proszę o poradę.