Kołatanie serca, zasłabnięcia - o czym mogą świadczyć takie objawy?
Jestem kobietą, mam 25 lat. Od około 2 tygodni mam silne kołatania serca w okolicach godziny 22 i potem dopóki nie zasnę, a także w nocy gdy się przebudzę. Od 4 dni doszły do tego zasłabnięcia, zawroty głowy. Najbardziej niepokoi mnie wrażenie, jakby serce przestawało mi na moment bić, a potem bije jak oszalałe. Na pewno bije bardzo nierówno: raz mocno, za chwilę jakby wcale, raz wolno, za chwile szybko. Rok temu urodziłam dziecko, w lutym robiłam badania podstawowe krwi, na tarczycę i OB. Wszystkie wyniki wyszły dobre. Od około pół roku mam silne bóle pleców w odcinku lędźwiowym, ale to wiążę raczej z noszeniem dziecka na rękach. Od ponad roku mam stany depresyjne (związane z faktem ciąży, potem opieki nad dzieckiem), nie byłam z tym u żadnego lekarza. Przy tym towarzyszą mi silne stresy, codzienne kłótnie. Dodam jeszcze, że moja mama i babcia chorowały na niedoczynność tarczycy. Najbardziej niepokoi mnie to serce, nie wiem czy szukać pomocy u jakiegoś lekarza, bo nie wiem czy ktokolwiek potraktuje poważnie takie objawy. Dlatego pytam tutaj - na co mogą wskazywać te objawy?