Witam. Dobrze, że chodzi Pan do psychoterapeuty. Efekty może przyjdą później, z czasem. Dobre dla Pana jest też to, że aż tak bardzo to Panu nie przeszkadza.
Magdalena Brabec
Kołysanie jest sposobem rozładowania napięcia, emocji, a także metodą uspokojenia. Odnosi się do czasów prenatalnych- kojarzony jest z błogostanem z okresu płodowego. Podobną funkcje ma zwijanie się do pozycji płodowej, gdy się czegoś boimy lub martwimy itp. czy wymienione przez Pana ssanie kciuka. W późniejszym okresie tiki i natręctwa są też sposobem (choć ostatecznie nieadekwatnym i przysparzającym więcej cierpienia i trudności) na poradzenie sobie z napięciem w ciele. To dobrze, że jest Pan w psychoterapii, to najlepsza droga do poradzenia sobie z napięciem, frustracją oraz do nauczenia się adaptacyjnych sposobów regulowania emocji. Nie wiem jak długo jest Pan w terapii, ale czasem trochę to trwa. Warto pracować nad pochodzeniem i przyczynami pojawiania się nieadaptacyjnych form zachowań, a także poszukiwaniem bardziej adekwatnych. Zachęcam do dalszej pracy, a także do mówienia swojemu terapeucie tego, co Pan czuje, także swoich wątpliwości i trudności związanych z objawami albo subiektywnie odczuwanym brakiem postępów.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Strach przed uzależnieniem przed masturbacją u 19-latka – odpowiada Mgr Magdalena Brabec
- Tiki nerwowe u 18-latka – odpowiada Mgr Magdalena Brabec
- Czy tiki nerwowe (mruganie oczami) u dziecka miną z czasem? – odpowiada Mgr Marta Belka-Szmit
- Jak wyleczyć tik mrugania oczami? – odpowiada Lek. Małgorzata Horbaczewska
- Czy można wyleczyć tiki we własnym zakresie? – odpowiada Mgr Magdalena Brudzyńska
- Nerwowe tiki polegające na ruszaniu brwiami – odpowiada Mgr Anna Miżowska
- Jak poradzić sobie z kumulacją emocji – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Obgryzanie paznokci przez 25-latkę – odpowiada Marta Osińska-Białczyk
- Stres i wybuchy agresji oraz nerwobóle – odpowiada Mgr Anna Suligowska
- Jak przełamać w sobie lęk przed nabywaniem nowych umiejętności? – odpowiada Mgr Bożena Waluś