Ktoś mi opowiadał, że chciał skoczyć z 8 piętra, ale spanikował. Jak mu pomóc?

Właśnie ktoś mi opowiadał, że chciał skoczyć z 8 piętra, ale spanikował. Jak mu pomóc? Co mam robić?
ponad rok temu

Witam.

Świetnie, że szuka Pan pomocy, by nie zawieść osoby, która Panu zaufała. Proszę porozmawiać z tą osobą i namówić ją by zwróciła się do specjalisty, najlepiej psychologa. Może Pan zadeklarować gotowość i pomoc w dotarciu na umówioną wizytę.
Najlepiej jednak wybrać się z nią do najbliższego Ośrodka Interwencji Kryzysowej, gdyż tam otrzymacie doraźną, kompleksową pomoc. Dobrze byłoby by owa osoba miała wsparcie w swoich bliskich, może warto się z nimi skontaktować. Często specjalistom przyświeca przekonanie, że gdy ktoś zwierza się ze swoich myśli samobójczych jest to wołanie o pomoc, dlatego nie może Pan pozostawić tej sprawy bez konkretnego rozwiązania. 

Powodzenia i pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Czy ktoś mi pomoże?

Witam, Mam 14 lat 150cm wzrostu i ważę około 60kg. Jako dziewczyna lubię chodzić na zakupy, ale czasami to mi sprawia taką trochę przykrość... Muszę brać takie duże rozmiary. Bardzo chciałabym schudnąć. Niedawno byłam u lekarza, który mi powiedział, że już nie urosnę za wiele, więc nie łudzę się, że może figura mi się poprawi, kiedy będę rosnąć. Mam słabość do słodyczy, zazwyczaj smakują mi potrawy wielokaloryczne, chociaż od początku mam pojęcie jak to tłuczy i niestety nie lubię większości warzyw : / Mam nadzieję, że ktoś mi pomoże osiągnąć mój cel. Pozdrawiam!
14 LAT ponad rok temu

Witam,

Jesteś w wieku dojrzewania i możesz jeszcze urosnąć (u dziewczyn proces wzrostu zatrzymuje się około 16 roku życia). Jeśli Twoim rodzice są wysocy Twoje szanse na większy wzrost są znaczne. Dodatkowo powinnaś wiedzieć, że odchudzanie w Twoim wieku nie jest korzystne, ze względu na możliwość zaburzeń hormonalnych (np. miesiączki) i niedoborów żywieniowych, mogących zaburzyć proces rozwoju Twojego organizmu.

Powinnaś się nauczyć, co to znaczy zdrowe dożywianie i aktywny tryb życia i taki właśnie zacząć stosować. Jesteś na tyle młoda, że będzie Ci łatwiej zmienić dotychczasowy styl życia na zdrowy. Zacznij od zapoznania się ze zdrowymi nawykami żywieniowymi i postaraj je wprowadzić w życie http://portal.abczdrowie.pl/dieta-dla-nastolatka

Pamiętaj też o regularnej aktywność fizycznej. Osobiście polecam pływanie, które uelastycznia cale ciało i nadaje mu smukłych kształtów. Dodatkowo zajrzyj na stronę www.abccwiczenia.pl i ćwicz w domu.

Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Czy ktoś wie jak mam sobie pomóc?

Mam 19 lat, jestem po maturze i totalnie nie wiem co ze sobą zrobić. Kiedyś miałam mnóstwo planów i zajęć, ale od jakichś 2 lat zaczęłam się izolować. Denerwują mnie ludzie. To nie jest tak, że ich nienawidzę - kiedyś byłam duszą towarzystwa, uwielbiałam się spotykać, rozmawiać, imprezować, a teraz wydaje mi się to bez sensu, bo te rozowy są o niczym, a nawet jeśli o czymś ważnym, to po przemyśleniu i tak to nie ma znaczenia.

Tracę znajomych i przyjaciółki. Z rodzicami też nie mam ochoty rozmawiać, z nikim... Nie wiem co się dzieje, nie rozumiem siebie samej, a najgorsze jest to, że teraz, po maturze, nie wiem co ze sobą zrobić, na co iść - jakoś do niczego mnie nie ciągnie, nie mam czegoś, co robiłabym z pasją i zacięciem. Straciłam wszystko, czuję pustkę. Poszłam na masaż i zszokowało mnie, co usłyszałam - kiedy pan uciskał moje plecy i głowę powiedział: "twoje ciało nie ma obrazu przyszłości". Wywarło to na mnie ogromne wrażenie, bo trafił w sedno, usłyszłam to, czego najbardziej się w sobie boję.

Potrzebuję pomocy, rozmowy, a moi rodzice tego nie rozumieją, nikt tego nie rozumie, nawet ja sama. Nie mam na nic ochoty, nawet na oglądanie telewizji. Kochałam kiedyś sport, był moją pasją, a teraz zmuszam się do niego. Kochałam montować, kręcić krótkie filmy - teraz nie mam ochoty i nic nie przychodzi mi do głowy. Studia? Tak, niby wybrałam, że chcę iść do szkoły filmowej, ale nie mam siły zbudować teczki i nie jestem przekonana, czy to jest to, co chcę robić:(. Pomocy!

KOBIETA, 19 LAT ponad rok temu

Witam!

Przełomowe momenty w życiu powodują kryzysy. Próbuje Pani znaleźć swoją drogę życiową, ale nie może sobie Pani z tym poradzić. Czuje się Pani przemęczona i niechętna do kontaktów z innymi.

Warto, żeby postarała się Pani popracować nad swoim samopoczuciem i wyjść z tego kryzysu. Może Pani rozpocząć pracę z psychologiem i rozwiązać swoje problemy, a także odnaleźć cel w działaniu. Odpowiednia praca z psychologiem i zaangażowanie powinna poprawić Pani sytuację i pozwolić znów odzyskać radość życia. 

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty