Witam!
Zastanawiające jest, skąd bierze się u Pani tak silne przekonanie, że wszyscy myślą i mówią tylko o Pani. Zapytała Pani kiedyś kogokolwiek, czy tak jest? Może trzeba wreszcie skonfrontować swoje wyobrażenia i marzenia z rzeczywistym światem. Jeśli nie porozmawia Pani z innymi ludźmi, nie zapyta, co sądzą na Pani temat, to wszystko to, co uważa Pani, że oni myślą o Pani, to jest to Pani własna ocena siebie.
Nie może Pani ciągle budować obrazu rzeczywistości na swoich wyobrażeniach. Czas poznać punkt widzenia innych osób, poszerzyć horyzonty. Może Pani zacząć małymi kroczkami - np. zapytać, co ktoś sądzi na temat jakieś nowinki w gazecie, internecie itp. Podjąć bezpieczny temat, by przekonać się, że to co Pani myśli nie jest jedyną prawdą na tym świecie. Przy okazji zacznie Pani przełamywać swoją nieśmiałość. Jednak proszę pamiętać, że odpowiednie nastawienie i uważne słuchanie będzie bardzo potrzebne.
Musi Pani przyjąć do wiadomości, że może się komuś podobać, że ktoś może uważać Panią za osobę wartościową i godną szacunku. Tylko musi Pani sama w to wierzyć. Wiele informacji, jakie mają o nas inni to nasza autoprezentacja. Im lepiej się prezentujemy (zarówno fizycznie - mówię tu o adekwatnym stroju i zadbaniu, jak i psychicznie - czyli nasza osobowość), tym lepiej odbierają nas inni.
Jeśli Pani ciągle ucieka na widok innych ludzi, to myślą, że nie chce Pani z nimi rozmawiać, bo… i w tym miejscu jest masa wyobrażeń. Podobnych jakie ma Pani. Czas zacząć przełamywać swoje opory wewnętrzne i małymi krokami dążyć do poprawy swoich kontaktów społecznych, a tym samym funkcjonowania w społeczeństwie.
Pozdrawiam