Mam zaburzenia lękowe z napadami lęku, nie mam siły już walczyć. Co robić?

Witam, mam 26 lat, jestem kobietą, rozpoznanie zaburzenia lękowe z napadami lęku, od stycznia jestem na zmianie leków, od sierpnia jestem na tlpd, prawie dawka maksymalna, i wciąż czuję się dziwnie - lekarz cały czas mówi, że trzeba jeszcze poczekać, dalej mam napady lęku, ścisk w klatce piersiowej, natrętne myśli dotyczące słowa samobójstwo oraz wyobrażenia samobójcze, co powoduje większy lęk. Uczęszczam na terapię, moja terapeutka powiedziała mi, że jak pójdę do pracy to nie będzie mi potrzebna terapia, a ja się nie czuję na silach, natrętne myśli nie ustępują, do tego brak koncentracji - czy powinnam zmienić terapeutę i lekarza? W sumie lekami leczę się już 2,5 roku. Pierwszy lek z grupy SSRI działał super, nie było w ogóle objawów, po roku odstawiłam i wszystko wróciło - lekarz nie chce do niego wrócić, nie wiem dlaczego. Jestem też po terapii grupowej. Jestem już zmęczona tym wszystkim, nie mam siły już walczyć. Depresji lekarz nie zdiagnozował. Proszę o pomoc.
KOBIETA, 26 LAT ponad rok temu

Skuteczność terapii grupowych

Witam serdecznie,
W zaburzeniach lękowych główną rolę odgrywa psychoterapia - jest to jednak metoda leczenia, która przynosi efekt dopiero po kilku tygodniach lub miesiącach. Trudno jest oceniać Pani leczenie na podstawie dość wyrywkowych informacji.Efektywność leczenia zależy od wielu czynników.
Myślę, że najlepiej byłoby, gdyby podzieliła się Pani swoimi wątpliwościami w szczerej rozmowie zarówno z lekarzem, jak i terapeutą, którzy znają cała historię Pani terapii.

Z pozdrowieniami

0
Hipnoterapeuta/Psychoterapeuta kliniczny Frank Barton
Hipnoterapeuta/Psychoterapeuta kliniczny Frank Barton

Umysł Intelektualny i Umysł Emocjonalny.
Umysł Intelektualny, rozsądny zawsze opiera się na podstawie właściwej oceny sytuacji, dlatego kiedy operujemy na parametrach tegoż umysłu, generalnie wszystko jest w porządku w naszym życiu. Jesteśmy zadowoleni, szczęsliwi i pewni siebie!
A to głównie za sprawą rozmaitych neuroprzekaźników i naszych naturalnych chemikaliów, które wydzielają się podczas wykonywania określonych czynności. Tj. Pozytywne akcje-działania, Pozytywne interakcje-współpraca, oraz przede wszystkim, pozytywne myślenie.
Kiedy utrzymujemy się na tych trzech, pozytywnych parametrach, tworzymy wzory w mózgu, które z kolei, pomagają nam utrzymać stały przepływ Serotoniny-hormonu szczęścia. Jest ona najbardziej istotna w utrzymaniu zdrowia i równowagi psychicznej.
Poza Serotoniną wyróżniamy również Dopaminę i Noradrenalinę, odpowiedzialne za stany automotywacji i samozadowolenia( ulga po ciężkiej pracy, zadowolenie kiedy ktoś pochwali nas za dobrze wykonaną pracę, zadowolenie z siebie i swoich osiągów etc.etc.)
Mówiąc więcej, nasz Intelektualny Umysł, jest rozsądny, szczęśliwy i pewny siebie dlatego, że zasilany jest pozytywnymi chemikaliami.
Mamy jednak rownież Umysł Emocjonalny-primitywny, który głównie porozumiewa się i funkcjonuje w oparciu o emocje i primitywne wzorce zachowań. W centralnej i najbardziej wpływowej części tego Umysłu, znajduje się Amygdala, jest odpowiedzialna za nasze reakcje "uciekaj lub walcz" ( w sytuacji zagrożenia, lub nowego,nieznanego nam doświadczenia, to ona decyduje o tym w jaki sposób reagujemy).
Połączona jest z dwoma równie prymitywnymi częściami naszego mózgu: Hipokampus, ktory przechowuje wszystkie nasze prymitywne doświadczenia jak i wzorce nieodpowiednich zachowań i Hipotalamus, który reguluje reakcje chemiczne, zarówno w ciele jak i w Mózgu.
Jest to bardzo prymitywny umysł zwany "Systemem Limbicznym", szczóry mają System Limbiczny o tej samej budowie(dlatego większość badań z zakresu psycho-neuro-nauki, wykonywanych jest na tych właśnie stworzeniach)
Teraz, kiedy operujemy na tych negatywnych-emocjonalnych, parametrach umysłu, zwykle ukazuje się to stresem, depresją, lękami, złością, czy nawet nerwicą.
To także bardzo obsesyjny umysł, lubiący powracać do naszych wcześniejszych wzorców zachowań ( często są to błędnie zapisane wzorce), tz.Np., jeżeli wczoraj upewnialiśmy się czy jesteśmy w zagrożeniu, on dziś zachęci nas do tego samego. Jest też czujny, i bardzo dobrze,ponieważ dobrze jest pozostać uważnym,kiedy sytuacja tego wymaga.
Niestety ten umysl nie jest intelektualny-rozsądny i nie opiera się na analitycznych faktach, jak czyni to umysł intelektualny, co często powoduje, w mniejszym lub większym stopniu, kryzysy życiowe, a nawet prowadzi do poważnych powikłań podłoża psychicznego ( depresja, lęki, złość i ogólne niezadowolenie to najczęstrze obiawy). Przyczyną tych stanow jest nadmierna produkcja Adrenaliny i Kortyzolu, hormonów stresu i zapobiegających odczuwanie bólu
Reasumując: Chcąc czuć się szczęśliwym, zmotywowanym i pewnym siebie, trzeba nam operować na pozytywnych parametrach Umysłu Intelektualnego, który zawsze ma rozwiązanie i odpowiedź. I aby tego dokonać należy stosować się do zasad Natury, która nagradza nas za: pozytywne akcje, pozytywne interakcje oraz pozytywne myślenie.

www.franksolutions.co.uk

redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty