Witam,
proszę zgłosić się do poradni uzależnień i zadeklarować potrzebę równoległej terapii dla siebie oraz wspólnej z męzem/byc może kolejnośc i procedury są inne,niż w innych placówkach,ale profesjonalne ośrodki nie pozostawiają bez pomocy członków rodzin/.
Bardzo współczuję ale na pewno będzie Pani musiała się rozstać ze złudzeniami oparcia w mężu.
Pozdrawiam serdecznie.
Nie ma Pani wpływu na leczenie męża, lecz ma Pani wpływ na swoje życie. Musi mieć Pani świadomość, że choroba alkoholowa jest chorobą dożywotnią. Mąż po odpowiednim leczeniu może wytrwać w abstynencji, ale nie ma na to gwarancji. To Pani musi sobie zadać pytanie, gdzie są Pani zdrowe granice.
Zastanawiam się także, dlaczego - oczekując na terapię - mąż nie podejmie pracy? I dlaczego Pani zgadza się go finansować?
Jeżeli ma Pani możliwość, proszę także skorzystać z pomocy specjalisty z zakresu uzależnień.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Mąż alkoholik i brak wsparcia ze strony teściów – odpowiada Prof. dr hab. n. med. Iwona Małgorzata Kłoszewska
- Czy mąż jest już alkoholikiem? – odpowiada Mgr Adam Kowalewski
- Czy mąż może zostać alkoholikiem? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Czy mój mąż może być alkoholikiem? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Czy mąż jest alkoholikiem? – odpowiada Mgr Sawrina Stopyra
- Mój mąż jest alkoholikiem. Co dalej? – odpowiada Joanna Moczulska-Rogowska
- Mąż alkoholik: jak mu pomóc? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Czy mąż jest ze mną ze względu na dzieci? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Co zrobić, żeby mąż wyzbył się kolejnego uzależnienia? – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Jak poradzić sobie z mężem alkoholikiem i bez pracy? – odpowiada Mgr Łucja Fitchman