Mój mąż jest alkoholikiem. Jak długo jeszcze jego organizm to wytrzyma?
Mój mąż pije chyba od zawsze. Z tego co usiłuję sobie przypomieć, to ponad 20 lat. Chyba od 15 lat pije średnio 7-8 piw dziennie i twierdzi, że on po prostu jest tylko piwoszem. Nie chce mi się już po raz kolejny opowiadać mojego życiorysu (depresja, próby samobójcze, psychologowie, poradnie). Jedno jest pewne - jestem od niego uzależniona, gorzej niż narkoman od prochów, on jest moim powietrzem. Głupie, prawda? Sama tego nie ogarniam, ale tak jest. Po tych wszystkich latach, interesuje mnie teraz tylko jedno - jak mogą wyglądać obecnie jego narządy wewnętrzne, jak długo jeszcze mogą wytrzymać takie codzienne dawki piwa? Dodam jeszcze tylko, że mąż bardzo mało je, w ostatnim czasie bardzo schudł.