Proszę porozmawiać z lekarzem prowadzącym i opowiedzieć mu jak to wygląda z Pani punktu widzenia. Może mąż nie przedstawia w gabinecie dość przekonująco swoich objawów i potrzebne są informacje członka rodziny, by lekarz podjął dalsze kroki w leczeniu. Może konieczna będzie hospitalizacja?
Witam, Pani mąż jest w bardzo intensywnej terapii i jego obecny stan emocjonalny może być związany z dotykaniem w psychoterapii jakiegoś trudnego obszaru, stąd te reakcje emocjonalne, myśli samobójcze. Na pewno ważne jest, aby o wszystkim mówił swojemu terapeucie, również o poczuciu, ze jego stan się pogorszył. Praca z depresją w terapii nie daje od razu poprawy nastroju, gdyż najpierw jest potrzeba konfrontacji z ogromnym smutkiem, który w sobie nosi pacjent. Ten czas ani dla pacjenta, ani dla terapeuty nie jest łatwy. Depresja to praca ze smutkiem, który czasami jest tak ogromny, że pojawiają się myśli samobójcze. Aby wrócić do zdrowia, nie można uciekać przed smutkiem. Ważne jest Pani zrozumienie, że leczenie wymaga czasu. Pozdrawiam
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Myśli samobójcze i depresja od 4 lat – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Myśli samobójcze pomimo stosowania psychotropów – odpowiada Mgr Sylwia Wiśniewska
- Natrętne myśli samobójcze i obniżony nastrój – odpowiada Mgr Katarzyna Bilnik-Barańska
- Czy myśli samobójcze w depresji są podstawą do farmakoterapii? – odpowiada Dr Krzysztof Dudziński
- Myśli samobójcze na tle nerwowym – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Samotność, myśli samobójcze i depresja – odpowiada Mgr Hanna Markiewicz
- Myśli samobójcze i podejrzenie depresji – odpowiada Mgr Dawid Karol Kołodziej
- Myśli samobójcze u męża – odpowiada Lek. Marta Gryszkiewicz
- Myśli samobójcze i podejrzenie depresji u 23-latki – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Czy myśli samobójcze oznaczają depresję? – odpowiada Małgorzata Panek