Nadmierny apetyt a wyrzuty sumienia

3 miesiace bylam na diecie 1000kcal po czym przyszly swieta a ja doslownie rzucialm sie na jedzenie. Nie moglam przestac jesc nawet gdy brzuch bolal mnie z przejedzenia. Zaczely sie wyrzuty sumienia. Wkoncu po 3 dniach codziennego odzarstwa zaczelam wywolywac wymioty. Trwalo to dopoki nie wyprowadzilam sie z domu. Pozniej 2 mies. diety 1500kcal az do ponownego powrotu do domu rodzinnego i powtórki koszmaru. Czuje sie strasznie zle ze soba.Nie stac mnie na lekarza a sama nie wiem juz co robic.
KOBIETA, 21 LAT ponad rok temu

Z Pani opisu wnioskuję, iż Pani problem jest "sytuacyjny" i wiąże się z powrotami do rodzinnego domu. Zazwyczaj tego rodzaju zachowania są odpowiedzią na przebytą stresującą, lub traumatyczną sytuację w danym miejscu, bądź też wynikają z wyuczenia się takich zachowań w odpowiedzi na konkretne bodźce (w tym przypadku: obżarstwo w domu rodzinnym --> wymioty --> wyprowadzka --> dieta --> powrót do domu --> powrót wyuczonej w tym miejscu reakcji: wymioty). Niezmiernie ważnym jest jak najszybsze zajęcie się tym problemem, gdyż "odkładany" może skutkować rozwojem zaburzeń odżywiania. Polecam zgłosić się do psychoterapeuty z którym szczegółowo omówi Pani problem. Jeżeli nie jest możliwa praca ze specjalistą z prywatnej praktyki, jak najbardziej może Pani skorzystać z psychologa który ma kontrakt z NFZ. Powodzenia!

0

Proszę koniecznie zgłosić się do ośrodka terapii zaburzeń jedzenia. Specjalistyczna opieka i pomoc psychologów, psychiatrów i dietetyków pozwoli Pani poradzić sobie z zaburzeniami.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Wyrzuty sumienia po jedzeniu

Witam, Od pewnego czasu zmagam się z pewnym problemem - wyrzuty sumienia po jedzeniu. Właściwie nigdy nie jadłam "normalnie". Kiedy byłam dzieckiem nie lubiłam w ogóle jeść (szczególna awersja do słodyczy), mówiłam, że jem bo to dla mnie konieczność. Kiedy zaczęłam dojrzewać pokochałam jedzenie, zajadałam każdy stres i wolną chwilę. Dziś mam 21 lat, 60 kg, nie mam żadnych większych obiekcji do swojego wyglądu - mimo to po każdym "sytym" posiłku mam wyrzuty sumienia oraz czuję się przybita.
KOBIETA, 21 LAT ponad rok temu

Witam, powinna pani skonsultować się z psychoterapeutą zajmującym się zaburzeniami odżywiania. Prawidłowa waga ciała oraz akceptacja swojego wyglądu, nie zawsze świadczy o tym, że nie ma problemu. Jak Pani sama pisze, jest jeszcze obszar psychiki - wyrzuty sumienia, przygnębienie, niezadowolenie z siebie, czasem samooskarżanie. Jedzenie może być sposobem na regulację emocji, którymi warto się zająć wspólnie ze specjalistą. Nie ma co się męczyć, lepiej z nim porozmawiać.

0

Witam. Najwyraźniej jedzenie jest dla Ciebie czymś więcej niż sposobem na zaspokojenie głodu. Fajnie, że jesteś świadoma swoich uczuć związanych z jedzeniem. Natomiast trochę mnie niepokoją te wyrzuty sumienia - mogą one być, choć nie muszą, pierwszym etapem zaburzeń jedzenia. Może się tu przydać konsultacja psychologiczna. Pozdrawiam!

0

Z pewnością wyrzuty sumienia po jedzeniu nie sa czymś naturalnym i w związku z tym mogą wskazywać na jakieś problemy na tle nerwowym. Tym bardziej, że stwierdzasz, iż np. zjadasz stres. Polecam konsultację z psychologiem.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Otyłość i wyrzuty sumienia

Proszę o pomoc, jestem załamana. Mam 35 lat, wzrost 175 cm, waga 128 kg. Próbowałam odchudzać się wielokrotnie, ale nie daję rady. Nie mam silnej woli, ani żadnego wsparcia. Nie mogę spać, bo męczą mnie wyrzuty sumienia, że nie chudnę. Nie potrafię wytrwać w diecie, ćwiczenia przy mojej masie są wyczerpujące i bolą kolana. Sama wychowuję trójkę dzieci, więc czasu na aerobik brak. W ciągu dnia jem rozsądnie, ale późnym wieczorem, gdy mam czas na odpoczynek... zjadam tonę. Nie umiem przestać :(
KOBIETA, 35 LAT ponad rok temu

Witam serdecznie,

Może warto wobec tego nie próbować samodzielnie, tylko udać się na wizytę do specjalisty, który nie tylko ułoży odpowiednią, zbilansowaną dietę, ale na bieżąco będzie wspierał Panią w walce o upragnioną sylwetkę. Zapraszam na www.dietica.waw.pl. Pozdrawiam.

0

Witam serdecznie,

Bardzo chciałabym Pani pomóc ponieważ waga jest zdecydowanie za duża. Na początek daruje sobie Pani ćwiczenia ponieważ przy takiej masie obciąża Pani stawy i w przyszłości mogą być problemy. Zalecam jedynie długie spacery, ewentualnie basen. Postara się Pani zadbać o prawidłową dietę. Najchętniej zaprosiłabym Panią na konsultację dietetyczną. Widzę że jest Pani z Warszawy więc mogłybyśmy porozmawiać osobiście. W czasie diety bardzo ważne jest wsparcie i motywacja drugiej osoby i właśnie podczas wizyt mogłabym zmotywować Panią do działania. Dieta nie powinna kojarzyć się z głodówką, ponieważ z takich diet rezygnujemy dośc szybko i tracimy silną wolę. Dieta powinna stać się Pani zdrowym stylem życia. Jadłospis musi być dostosowany do Pani dziennego zapotrzebowania energetycznego i stylu życia. Jeżeli w ciągu dnia jadłaby Pani prawidłowo i wybierała odpowiednie produkty być może wieczorem nie miałaby Pani napadów apetytu i nie zajadałaby Pani stresów z całego dnia. Jeżeli byłaby Pani zainteresowane spotkaniem i ustaleniem diety oraz motywującymi wizytami kontrolnymi, na których wykonywałabym odpowiednie pomiary składu ciała, zachęcam do kontaktu. Razem będzie łatwiej i odzyska Pani pewność siebie oraz nie będzie Pani miała wyrzutów sumienia, ponieważ waga w końcu zacznie spadać w dół.

tel. 506225670 lub joanna.wasiluk@o2.pl

Pozdrawiam
Mgr Joanna Wasiluk
Dietetyk

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty