Narzekanie i krytyka ze strony teściowej

Witam, chciałabym zapytać o radę.moja teściowa ma 56 lat ijest kobietą doświadczoną przez los (mąż ją zostawił dla innej z 4 małych dzieci i nie miała pomocy od swoich teściów i rozumiem,że mogło być jej ciężko, ale to chyba nie powód, by cały czas krytykować, narzekać, jak to ona ma ciężko, że mężczyzni do niczego się nie nadają, że ze mną też tak się stanie jak z nią... Chciałabym, by wszystko było dobrze, ale ona nie daje nam żyć . Jak tak dalej będzie to niewiem czy to wytrzymam...
KOBIETA, 23 LAT ponad rok temu

Zdecydowanie to nie powód żeby cały czas krytykować i narzekać. Najlepszym rozwiązaniem jest mówić na bieżąco teściowej jak się Pani czuje słuchając jej narzekania.

Najlepiej sprawdza się tu tzw. "Komunikat JA" - co to takiego i jak go budować łatwo znajdzie Pani w internecie. Może też Pani poszukać na moim blogu www.psychowiedza.com tematu komunikacji.

Gdy zacznie Pani stawiać teściowej granicę ta może początkowo zareagować złością. To normalne, gdy stawiamy komuś granicę. Warto tą złość po prostu przeczekać.

Pozdrawiam!

0

W komunikacji nawet więcej zależy od odbiory niż nadawcy. Sposobów poradzenie sobie z tą sytuacją jest wiele - asertywność, postawy, decyzje. Trzeba jednak dobrać strategię do okoliczności i cech własnych osobowości.. Konieczna pełna konsultacja.

0

Witam,
choć słyszę u Pani zrozumienie dla przeżyć pani teściowej i jej rozgoryczenia, które może wyrażać się w tej krytyce, narzekaniu i negatywizmie, jednak dla własnego dobra powinna się Pani do tego starać zdystansować. Z jednej strony warto zrozumieć teściową, ale także myśleć o sobie, swojej rodzinie, starać się dystansować od negatywizmu teściowej. W razie potrzeby może Pani także korzystać z pomocy psychologa. Pozdrawiam.

0

Warto jasno i stanowczo, ale jednak w atmosferze akceptacji postawić granice. Powiedzieć teściowej, na jakie zachowania Pani się nie zgadza. Poinformować tez, jakie kroki Pani podejmie, jeśli te zachowania nie ustaną. Często także pomaga rozmowa- dopytanie o przyczyny, uczucia i emocje, jakie kierują teściową, gdy nadaje takie komunikaty. Samemu tez powiedzieć, co Pani czuje, gdy jest cały czas krytykowana, słyszy narzekanie itp.
Może warto także zachęcić teściową do skorzystania z pomocy psychologa/psychoterapeuty? Będzie miała okazje przepracować uczucia i emocje, niewyrażone wobec męża, które teraz przenosi na mężczyzn w ogóle.

0

Witam. Teściowa zapewne czuje się rozczarowana życiem i mężczyznami. Przyzwyczaiła się "narzekać" i inaczej nie potrafi się komunikować. Korzystne dla Pani byłoby, gdyby Pani jako odpowiedź nie milczała, a jej odpowiadała w sposób tzw. asertywny. Czyli od razu mówiła, co Pani czuje w związku z jej wypowiedzią. Można posługiwać się zdaniami: ja tak nie uważam. Mam inne zdanie na ten temat. jest mi przykro, gdy źle mówi Pani o mężczyznach, bo Pani syn nim jest. Musiało być Pani bardzo ciężko, współczuję, jednak to już przeszłość. Skupmy się na tym co dziś jest dobre. itp

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

portal.abczdrowie.pl
Patronaty