Witam serdecznie!
Sytuacja, w której się Pani znalazła, musi być dla Pani bardzo trudna i obciążająca. To naturalne, że chce Pani jak najszybciej zrozumieć jej przyczyny i pomóc ukochanemu człowiekowi. Stan psychiczny i zdrowotny Pani partnera jest bardzo skomplikowany. Cierpi na wiele zaburzeń, uaktywniła się padaczka, a w dodatku niedawno miał zmienione leki, co – jak Pani zaobserwowała – zbiegło się w czasie z pogorszeniem jego stanu. Nowo włączone leki mogły jeszcze nie zadziałać, mogą być źle dobrane i powodować skutki uboczne, łącznie z nasileniem stanów depresyjnych i lękowych, dużych wahań nastroju, myśli samobójczych itd. Jak jest w przypadku Pani chłopaka – może stwierdzić tylko lekarz, który zna całą historię jego chorób i przebieg dotychczasowego leczenia. Jeśli są wątpliwości do skuteczności leczenia u tego neurologa, należałoby skonsultować się z innym specjalistą. Nic Pani o tym nie pisze, ale zastanawiam się, czy Pani partner korzysta (lub korzystał) z jakiejś formy pomocy poza farmakoterapią – konsultacji z psychologiem lub psychoterapii. Jeśli nie, byłoby to bardzo wskazane, ponieważ połączenie farmakoterapii z psychoterapią daje najlepsze efekty. Jeśli Pani chłopak ma jakichś bliskich poza Panią, warto z nimi porozmawiać o całej tej sytuacji i poprosić, by spróbowali go przekonać do tych form pomocy.
Nie da się wniknąć w umysł drugiej osoby, by poznać jej intencje i motywy postępowania. Można tylko próbować się domyślać, co kieruje Pani chłopakiem. Umysł chory, zaburzony, jest jeszcze większą zagadką. W tym przypadku za odrzuceniem Pani z jego strony stoi jego najprawdopodobniej pogarszający się stan psychiczny, zwłaszcza ostatni epizod depresji. Symptomem tej choroby są myśli negatywne, pesymistyczne, skrajnie zły obraz siebie samego – poczucie bycia bezwartościowym, niezasługującym na nic, bez przyszłości. Osobom w depresji często towarzyszy także ogromne poczucie winy i przekonanie, że są ciężarem dla innych. Być może Pani chłopak obwinia się o swój stan, a widząc Pani cierpienie i bezsilność, postanowił „uwolnić” Panią od „ciężaru” swojej osoby. Być może czuł, że nie zasługuje na Panią, na szczęście; może zawładnął nim lęk, że wiążąc się z Panią poprzez małżeństwo, zrujnuje Pani życie. Jak mu pomóc? Na pewno nie naciskając. Dać czas i przestrzeń, jednocześnie dając do zrozumienia, że Pani jest, czeka, nadal kocha i chce wspierać. Jeśli nie mieszkacie już razem, to dobrze byłoby porozmawiać z bliskimi chłopaka, aby byli świadomi w jak złym stanie się znajduje.
Jest jeszcze w tym wszystkim Pani i ogromne poczucie winy, z którym się Pani boryka i które jest do przepracowania. Myślę, że taka świadomość swoich emocji to dobry punkt wyjścia do pracy z psychologiem bądź psychoterapeutą. Czas rozłąki proszę wykorzystać na pracę nad sobą – przyjrzenie i zaopiekowanie się sobą, swoimi emocjami i potrzebami, które zeszły na dalszy plan, kiedy koncentrowała się Pani na swoim partnerze. Jeśli jest Pani zdecydowana walczyć o ten związek, proponuję, aby teraz zadbała Pani o siebie, ponieważ bycie w związku z osobą zaburzoną psychicznie to duże obciążenie. Dlatego musi Pani zacząć od siebie, zregenerować swoje zasoby, by później mieć siłę potrzebną do wspierania partnera. Proszę rozważyć poszukanie jakiejś grupy wsparcia dla bliskich osób chorujących psychicznie, a jeśli Państwo wrócicie do siebie – terapię dla par.
Może poniżej znajdzie Pani jakieś dodatkowe wskazówki:
- https://portal.abczdrowie.pl/depresja-zwiazki
- https://pytania.abczdrowie.pl/pytania/zwiazek-z-osoba-chora-na-depresje-czy-to-wroci-czy-dam-rade
Pozdrawiam Panią serdecznie i życzę, aby udało się Pani przejść przez te wszystkie trudności jeszcze silniejszą.
Przypominamy, że udzielane informacje stanowią jedynie informację poglądową. W celu uzyskania diagnozy oraz zaplanowania leczenia, prosimy o zasięgnięcie osobistej porady lekarskiej.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Co myśleć o takim stanie emocjonalnym mojego chłopaka? – odpowiada
- Skąd biorą się zimowe stany lękowe, ucieczka w samotność, apatia i pustka? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Kontynuacje snu postrzegane jako rzeczywistość – odpowiada Mgr Magdalena Brabec
- Nagłe napady smutku, płaczu, poczucie winy – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Nagła zmiana nastroju - czy to może być depresja? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Nie potrafię odnaleźć się w naszej polskiej rzeczywistości. Czy już mam depresję? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Jak się zachowywać, gdy ktoś cierpi na depresję, odpycha ludzi i wręcz żąda samotności? – odpowiada Agnieszka Jamroży
- Silna depresja u przyjaciółki – odpowiada Mgr Marek Lisowski
- Zerwanie partnera a chęć zmiany – odpowiada Mgr Elżbieta Grabarczyk Pracownia Pomocy Psychologicznej SALAMANDRA
- Czy wystarczająco okazuje uczucie? – odpowiada Mgr Daniel Lipka
artykuły
Smutek skrywany pod płaszczem męskości
O zaburzeniach nastroju pisze i mówi się najczęści
"Przeszłam przez depresję, byłam w szpitalu psychiatrycznym". Rozmowa z Martą Kieniuk Mędralą #ZdrowaPolka
"Szpital psychiatryczny kojarzy się z wariatami, k
Syndrom ocalałego dotyka uchodźców. Jak go rozpoznać i pomóc?
Mogłoby się wydawać, że Ukraińcy, którzy imigrują