Nasilone lęki po porodzie

Mam29l i18 m corke, gdymiala 6 m dostalam ataku leku zaczelam wchodzic na internet i czytac o chpsychicznych i sie b nakrecilam przez co milamjeszcze 2 takie napady leku .ogolniejestem ok , spie dobrze ale jakslysze w tv np slowo schizofrenia przeraza mnie to, czy mam nerwicelekowa ? Czy to mozeprzejsc w schizofrenie? Po porodzie corka byla 2 tygodnie w szpitalu i sie o nia balam, babcia tez zmarla i mojpies wszytsko to po porodzie.Ja sie dobrze czuje tyllo mysle czasami ochorobach p.
KOBIETA, 29 LAT ponad rok temu
Mgr Kamila Drozd Psycholog
80 poziom zaufania

Witam serdecznie!
Niestety, drogą wirtualną nie ma możliwości postawiania jakiejkolwiek diagnozy. Niewykluczone, że objawy, o jakich Pani wspomniała, mogą wskazywać na zaburzenia lękowe (nerwicowe), np. ataki paniki. Być może do rozwoju choroby doszło pod wpływem zmian hormonalnych, jakie zaszły w Pani organizmie po porodzie. Wspomniała Pani również o wielu przykrych, trudnych i stresujących dla Pani wydarzeniach życiowych, które miały miejsce właśnie po narodzinach córeczki (śmierć babci, pobyt córeczki w szpitalu, śmierć psa). Być może również to miało wpływ na Pani pogarszające się samopoczucie. Jeżeli pogarszający się nastrój utrudnia Pani normalne funkcjonowanie i przynosi subiektywny dyskomfort, proszę skonsultować się z lekarzem psychiatrą, który podczas wizyty będzie miał szansę postawić rzetelne rozpoznanie i zaproponuje odpowiednie leczenie (leki i/lub psychoterapię). Być może jest to zespół lęku uogólnionego, lęk napadowy albo nerwica lękowa, którą Pani u siebie podejrzewa. Diagnozę różnicową może jednak postawić tylko psychiatra. Proszę nie bagatelizować swojego pogarszającego się nastroju, tym bardziej, że ma Pani dla kogo żyć i cieszyć się życiem – dla córeczki.
Pozdrawiam i życzę powodzenia!

0

Witam, proszę zgłosić się na konsultację psychologiczną. Raczej z opisanych objawów Pani problemy wyglądają na nerwicę lękową. Zatem konieczne jest leczenie aby w spokoju i szczęściu zajmowała się Pani swoim maleństwem.

0

Witam,

rozumiem, że jest Pani zagubiona, ma wiele wątpliwości dotyczących własnego zdrowia, by je rozwiać warto umówić się na wizytę do lekarza psychiatry i opowiedzieć o swoich obawach.

0

Ma Pani objawy lękowe które, jeśli dotychczas Pani nie chorowała, w Pani wieku, nie rozwijają się w schizofrenię. Urodzenie dziecka i opieka nad nim bardzo łatwo konfrontuje nas z naszymi głębokimi lękami czy deficytami. Lęk wzmaga się, jeśli jest Pani osobą sugestywną i koncentruje się na lękowych treściach: czytając, nasłuchując, wypatrując (w realności lub w myślach).
Doswiadczenie oddzielenia od noworodka, jego choroba i pobyt w szpitalu może być wystarczajacym wyzwalaczem lawiny lęku. Choć trudno zestawiać odejście babci ze śmiercią psa, to jednak w tej lawinie lęku obie utraty wzmagają poczucie bezsilności, nieuchronności i braku kontroli nad życiem. Tymczasem córeczka rośnie, przynosi radość ale i wzmaga lęk o jej życie. Aby przerwać tę lawinę, bardzo radzę psychoterapię, która ma wyjątkową wagę i skuteczność gdy wychowuje się małe dziecko. Pani znajduje się w sytuacji kiedy w pewnym sensie jest i matką i córeczką - gdy utożsamia się ze swoim dzieckiem. Może Pani nie pamiętać wydarzeń z dzieciństwa z wieku córki, ale na poziomie nieświadomym, one w tej chwili mogą powracać gdy Pani jest w kontakcie z potrzebami córeczki. Pomagając sobie, pomoże jej. Pozdraiwam. Krystyna Kozłowska

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty