Natrętna myśl i zaburzenia nastroju

Witam. Od 3 dni źle się czuje, psychicznie i fizycznie. Jestem rozbita, najchętniej bym spała, do tego boli mnie głowa. Mam uderzenia gorąca, które przechodzą w dreszcze. Zaczęło się w poniedziałek, od jednej natrętnej myśli, która jest tak okropna, ze nie potrafię nawet jej powiedzieć na głos ani zapisać. Dotyczy ona mojego męża. Do tamtej pory chodzę jakby obok siebie. Robię wszystko, choć z trudem. Nie unikam ludzi, wręcz mówię sobie, ze kontakt z nimi pozwoli mi zapomnieć o tej myśli.
KOBIETA, 28 LAT ponad rok temu

Witam,

Natrętna myśl, to naprawdę nieprzyjemna rzecz. Najczęściej jest wyrazem czegoś czemu warto się przyjrzeć. Być może wystarczy jedna sesja u psychoterapeuty, by odczuła Pani spokój.

Pozdrawiam
Ewa Czernik

0

Szanowna Pani,
Przyłączam się do powyższych głosów – wizyta u psychoterapeuty może być pomocna. Ale też wyobrażam sobie, że przeżywa Pani duży niepokój chciałaby Pani wiedzieć jak najszybciej, co się dzieje i jak sobie pomóc. Ni episze Pani o jaki rodzaj natrętnej myśli chodzi, ale
natrętne myśli mają to do siebie, że im bardziej staramy się je tłumić, im bardziej od nich uciekamy, z tym większą siłą na nas napierają. Może Pani zrobić eksperyment i spróbować przez minutę nie myśleć o różowym słoniu. Prawdopodobnie ta myśl będzie wracać jak bumerang. Paradoksalnie więc im bardziej tłumi Pani niepokojącą myśl, tym bardziej ona Panią atakuje. To budzi lęk, napięcie i stąd bóle głowy.
Proszę pamiętać, że myśli to nie fakty. To tylko myśli. Nie mają mocy sprawczej.
Paradoksalnie, rozwiązaniem jest przestać uciekać od okropnej myśli. Zmierzyć się z nią. Wypowiedzieć. Zapisać. Wiele razy. Unikanie wzmacnia lęk. To co pomaga z nim walczyć to zmierznie się z tym, czego się boimy.
Pozdrawiam,
Marta Dziekanowska

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty