Nerwowość, lęk, zniechęcenie - co dalej?
Witam! Mam od niedawna "mały" problem. Przez ponad tydzień jestem nerwowa, nic mnie nie cieszy, najchętniej nie rozmawiałabym z nikim leżąc tylko na kanapie. Na wszystkich dookoła krzyczę (szczególnie matka), robiąc im na przekór. Unikam ludzi jak najbardziej mogę. Czekają mnie matury ustne, egzaminy, zaliczenia, wybór kierunku studiów, a ja po prostu mam to gdzieś, nie chce mi się nic, chociaż wiem, że to dla mnie najważniejszy wybór w życiu. Zawsze byłam określana jako niezależna rodzice nie wtrącali się do mojej nauki, ponieważ dobrze sobie radziłam. Nigdy się nie interesowali. Chciałabym iść na studia aktorskie, lecz samo miasto, do którego musiałabym się przenieść (by to właśnie studiować) przerasta mnie. Wciąż jestem w przekonaniu, że nie dam sobie rady, już nic mnie nie cieszy, straciłam sens życia. Nie uczę się, "olewam" testy. Najchętniej siedziałabym ciągle w domu. Żyję ciągle w innym świecie - tym nierealnym. Czuje w sobie wewnętrzne stany nerwowe, budzę się w nocy, nie mogę spać, jestem ciągle zmęczona i niewyspana. Gdy ktoś coś ode mnie chce, reaguję wrzaskiem i trzaśnięciem drzwi. Proszę o pomoc. Nesa